PAP podaje za Państwową Strażą Pożarną, że do wypadku doszło podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych. W hangarze, w który uderzył samolot, schroniło się 10 osób.
Pięć ofiar śmiertelnych
Monika Nowakowska-Brynda z biura prasowego PSP w rozmowie z TVN24 przekazała, że w katastrofie brało udział 14 osób. Pięć z nich to ofiary śmiertelne. Wśród nich jest pilot i cztery osoby przebywające w hangarze. Kolejne pięć jest ranne. Pozostali natomiast odnieśli obrażeń.
Przedstawicielka PSP wyjaśniła, że osoby, które były w hangarze, chciały ukryć się przed burzą.
Natomiast rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie Justyna Sochacka przekazała, że po wypadku lotniczym w Chrcynnie w akcji biorą udział cztery śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Warszawy, Płocka, Olsztyna i Sokołowa Podlaskiego.
Nie wiadomo, ile osób było na pokładzie
Wcześniej w rozmowie z Wirtualną Polską oficer Prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Nowym Dworze Mazowieckim mł. kpt. Paweł Plagowski przekazał, że nie wiadomo jeszcze, ile osób było w samolocie.
Służby nie potwierdzają na razie, że przyczyną wypadku na pewno były warunki atmosferyczne. – Pogoda zaczęła się psuć, ale o tym, czy była to przyczyna oceni specjalna komisja – dodał rozmówca WP.pl.