Projekt nowelizacji Kodeksu pracy i ustawy Prawo przedsiębiorców przewidujący umożliwienie samozatrudnionym przejście na urlop wpłynął do Sejmu na początku kwietnia 2021 roku - pisze Prawo.pl. Podpisali się pod nim posłowie Lewicy.
Zmiany miałyby wejść w życie już od 1 stycznia 2022 roku. Projekt zakłada, że osoba samozatrudniona miałaby prawo do corocznego, nieprzerwanego urlopu wypoczynkowego, które dziś pracownikowi.
W przeciwieństwie jednak do tegoż pracownika samozatrudniony nie będzie miał prawa do 20 lub 26 dni urlopu wypoczynkowego. Nowela przewiduje, że osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą będzie mieć maksymalnie 14 dni urlopu.
Dlaczego tak? Tego już autorzy projektu nie tłumaczą w jego uzasadnieniu - punktuje Prawo.pl.
W czasie przebywania na takim urlopie samozatrudniony mógłby dobrowolnie zawiesić działalność gospodarczą. Dzięki temu za czas korzystania z urlopu nie będzie musiał opłacać składek na ubezpieczenie społeczne.
Jednak prawo do urlopu dla samozatrudnionych obwarowane jest szeregiem warunków. Skorzysta z niego wyłącznie osoba, która wykonuje pracę w ściśle określonych warunkach tj. osobiście, stale, w wymiarze czasu odpowiadającym nie mniejszemu niż połowa etatu osoby zatrudnionej w ramach umowy o pracę. Nie może również zatrudniać innych pracowników - pisze Prawo.pl.