Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Sankcje to dla niektórych okazja. Turkish Airlines zwiększa liczbę połączeń z Rosją

Podziel się:

Świat decyduje się na zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich linii lotniczych ze względu na agresję Rosji na Ukrainę. Okazuje się, że jednak nie wszyscy są solidarni. Turkish Airlines ogłosiły, że wznowią rejsy do Jekaterynburga. Ponadto zwiększą liczbę połączeń z Sankt Peterburgiem i Kazaniem.

Sankcje to dla niektórych okazja. Turkish Airlines zwiększa liczbę połączeń z Rosją
Sankcje na Rosję. Turkish Airlines się z nich wyłamuje (Unsplash.com, Kevin Hackert)

W oficjalnym komunikacie linie lotnicze Turkish Airlines poinformowały, że uruchomią od 7 marca rejsy ze Stambułu do Jekaterynburga, które zawieszono na początku stycznia po okresie świąteczno-noworocznym. Loty będą odbywać się w poniedziałki, czwartki oraz w soboty - podaje portal rynek-lotniczy.pl powoławszy się na komunikat firmy.

To nie koniec, ponieważ Turkish Airlines zwiększa też liczbę połączeń z Kazaniem oraz z Sankt Petersburgiem. Przewoźnik będzie wykonywać trzy rejsy dziennie.

Sankcje na Rosję

Jak zwraca uwagę portal rynek-lotniczy.pl, w ostatnich dniach Stambuł stał się jednym z głównych węzłów komunikacyjnych dla Rosjan powracających do kraju lub wybierających się do Europy. To ze względu na unijne sankcje dotyczące ruchu lotniczego.

Zobacz także: Wojna na Ukrainie może spowodować globalny kryzys. "Oczywisty mechanizm"

Przed kilkoma dniami Unia Europejska podjęła decyzję o zamknięciu swojej przestrzeni powietrznej dla samolotów rosyjskich - Nasza przestrzeń powietrzna jest zamknięta dla Rosji. Dotyczy to też czarterów, jak i prywatnych samolotów oligarchów - przekazała szefowa KE Ursula von der Leyen.

W praktyce oznacza to, że niebo nad państwami UE jest zamknięte dla samolotów z Rosji. Nie dotyczy to jednak wszystkich maszyn. W money.pl informowaliśmy, że od tego zakazu są wyjątki i loty odbywają się na podstawie zezwoleń.

Niemal cały świat nakłada sankcje za atak na Ukrainę

Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała zdecydowany sprzeciw całego demokratycznego świata. Między większością głównych gospodarek zapadła zgoda na odcięcie części rosyjskich banków od systemu SWIFT.

To sprawił, że ostro spadła wartość rosyjskiego rubla, a kryzys wciąż się pogłębia, bowiem w środę w UE weszły w życie sankcje związane z wyrzuceniem Rosjan ze stowarzyszenia dla światowej międzynarodowej telekomunikacji finansowej. Podmioty objęte tymi sankcjami praktycznie nie mogą dokonywać transakcji z resztą świata.

Analogiczne lub podobne sankcje nałożyły na Rosję też m.in. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania czy Japonia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl