- Litwa od kilku lat zabiega o ten tranzyt i myślę, że jest to naprawdę wielka szansa dla naszego portu, firm transportowych i kolei, które mogłyby przewieźć przynajmniej część ukraińskiego zboża przez terytorium Polski do Kłajpedy i stamtąd je eksportować - powiedział dziennikarzom Landsbergis.
Minister przypomniał, że "na razie tranzyt ukraińskiego zboża jest ograniczony ze względu na różnicę szerokości torów". Rozstaw torów na Ukrainie i Litwie jest szerszy niż w Polsce. Landsbergis podkreślił jednak, że "przy dodatkowych inwestycjach wielkość tranzytu może znacznie wzrosnąć".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Władze litewskie powinny pracować nad wykorzystaniem tej możliwości – stwierdził szef MSZ. Koleje litewskie w maju ubiegłego roku rozpoczęły przewożenie niewielkich ilości ukraińskiego zboża przez Polskę do portu w Kłajpedzie, wymieniając tabor kolejowy na granicy. Szacuje się, że w ten sposób Litwa może jednak przewozić tylko około miliona ton ukraińskiego zboża rocznie.
Przez Polskę tylko tranzyt
Zupełnie inaczej na kwestię ukraińskiego zboża patrzą Polska, Węgry, Słowacja i Bułgaria, do których w ostatnich miesiącach napłynęły ogromne jego ilości. Kraje te wprowadziły tymczasowy zakaz importu, a Polsce udało się już w tej sprawie wypracować porozumienie z Ukrainą.
We wtorek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował, że od piątku od północy zostanie uruchomiony przejazd produktów rolnych z Ukrainy przez Polskę. Dodał, że wprowadzony zostanie zapis, który zabezpieczy przed pozostawaniem tych towarów w Polsce; nie będzie można ich wycofać z tranzytu. Rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer przekazała we wtorek wieczorem, że Komisja Europejska z zadowoleniem przyjmuje to porozumienie.
Bruksela zapowiada 100 mln euro wsparcia
Pod koniec marca premierzy Polski, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Słowacji napisali też list do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, w którym domagali się interwencji w sprawie napływu ukraińskiego zboża do UE. Inicjatywa wyszła od szefa polskiego rządu.
W środę 19 kwietnia Ursula von der Leyen w odpowiedzi przedstawiła propozycje ws. ukraińskiego zboża. Jak powiedziała rzeczniczka KE Dana Spinant, Komisja przygotowuje drugi pakiet pomocy dla rolników o wartości 100 mln euro. Druga propozycja to "podjęcie działań zapobiegawczych w sprawie obowiązujących zasad handlu zbożem". - Dotyczyć będą w szczególności pszenicy, kukurydzy, słonecznika i rzepaku - wskazała. Po trzecie, KE zapowiedziała rozpoczęcie dochodzenia w sprawie innych "wrażliwych produktów", które trafiają z Ukrainy do UE.