- Otwarcie ogródków restauracyjnych? Takiej decyzji nie ma – odpowiedział wicepremier Jacek Sasin na pytanie dziennikarza RMF FM o to, kiedy otwarte zostaną restauracje i czy prawdą są informacje mówiące o tym, że obsługa będzie się odbywała wyłącznie w ogródkach.
Nie chciał wypowiadać się również na temat daty otwarcia salonów fryzjerskich i kosmetycznych. \
– Otworzymy, kiedy będą warunki i kiedy będzie rekomendacja ministra zdrowia. W trudnych czasach musimy kogoś słuchać. On nas przeprowadził przez najtrudniejszy okres. Podchodzi racjonalnie do tego, co się dzieje. Na tyle szybko zareagował, ze przebieg epidemii jest łagodniejszy niż w wielu innych krajach – powiedział.
Otwarcie salonów fryzjerskich zostało zaplanowane w czwartym etapie odmrażania, ale już przy okazji ogłaszania drugiego etapu "dołączono" pewne punkty zaplanowane na trzeci etap. Stąd nadzieja fryzjerów (i ich klientów), że taka sama sytuacja będzie miała miejsce w ich przypadku.
Co zaś się tyczy lokali gastronomicznych,przed kilkoma dniami dziennikarze ujawnili, że mają zostać otwarte 18 maja, ale obsługa ma być możliwa tylko w ogródkach.
Sasin o pakietach wyborczych
Na antenie RMF FM padł też cały szereg pytań o wybory, które - jak wiemy od środowego wieczoru - nie odbędą się 10 maja. Sasin zapewnił, że wydrukowane przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych karty do głosowania nie pójdą na przemiał, bo są "znakomicie zabezpieczone", więc zostaną użyte ponownie.
Odmówił odpowiedzi na pytanie o to, ile kosztował druk kart.
- Nie chce mówić o tym, ile wydały spółki. Wiem, ale nie mogę powiedzieć. Poinformuję o tym, gdy będę mógł. Gdy minister spraw wewnętrznych zawrze umowę z PWPW, a ministerstwo kierowane przeze mnie – z Pocztą Polska, będziemy mogli mówić o koszach – powiedział Jacek Sasin.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl