Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PBE
|
aktualizacja

Sasin: Paliwo w nowym roku będzie droższe. Prezes Obajtek pracuje, żeby podwyżki nie były wysokie

265
Podziel się:

- W czystym modelu cena paliwa musiałaby wzrosnąć o podatek VAT. Ale prezes Obajtek ma pracować nad tym, żeby podwyżka nie była tak drastyczna. Paliwa w Polsce w tym momencie są najtańsze w regionie w przeliczeniu na złotówki - powiedział we wtorek rano w Radiu Plus Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych.

Sasin: Paliwo w nowym roku będzie droższe. Prezes Obajtek pracuje, żeby podwyżki nie były wysokie
Jacek Sasin i Daniel Obajtek mają pracować nad cenami paliw (Getty Images, (GETTY, NurPhoto))

Od 1 stycznia 2023 r. ma wrócić 23-proc. podatek VAT na paliwa. Ekonomiści ostrzegają, że cena diesla może podskoczyć do 9,5 zł za litr. Minister Jacek Sasin jednak uspokaja, zwłaszcza że jego zdaniem polscy kierowcy płacą mniej za tankowanie, niż robią to inni.

- Ceny paliw po nowym roku wzrosną o podatek VAT. Będzie to duży dodatkowy wolumen cenowy dołożony do tego, co płaci konsument. To Komisja Europejska kazała przywrócić VAT - zaznaczył Sasin. Minister dodał, że ma nadzieję, iż te wzrosty nie będą drastyczne. Dlatego nad specjalnym rozwiązaniem ma pracować prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Zapytany na antenie "Radia Plus" o możliwą cenę za 1 l paliwa Sasin odparł m.in., że to kwestia rynku i nie będzie spekulować. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wraca VAT na paliwa. "Doliczmy do każdej ceny paliwa złotówkę. Tak mówi matematyka"

- W czystym modelu cena paliwa musiałaby wzrosnąć o podatek VAT. Ale prezes Obajtek ma pracować nad tym, żeby podwyżka nie była tak drastyczna. Paliwa w Polsce w tym momencie są najtańsze w regionie w przeliczeniu na złotówkę. W innym krajach cena za 1 l przekracza 8 zł. Nie chcę być złym prorokiem, liczę, że ten wzrost będzie niewielki - oświadczył.

Ceny paliw w Europie

Według danych e-petrol.pl (z 23 listopada) za 1 l benzyny bezołowiowej Pb95 w Niemczech należy zapłacić 8,72 zł, w Czechach 8,14 zł, na Słowacji 8,08 zł i na Litwie 7,65 zł. Polscy kierowcą muszą zapłacić 6,59 zł. Niemcy, w przeliczeniu na złotego, płacą najwięcej także, jeśli chodzi o olej napędowy - 9,13 zł. Słowacy płacą 8,83 zł, Czesi 8,82 zł, Litwini 8,45 zł, a Polacy 7,79 zł.

Jednak ze względu na siłę nabywczą pieniądza sytuacja nie wygląda już tak różowo. Przeciętna pensja brutto Polaków w pierwszym kwartale tego roku wyniosła ok. 6,2 tys. zł. To oznacza, że statystyczny Polak może kupić za to ok. 810 l benzyny Pb95 i 795 l oleju napędowego.

Niemcy miesięcznie zarabiają ok. 4 tys. euro, co daje prawie 19 tys. zł. To oznacza, że niemieccy kierowcy mogą kupić za to ponad 2,1 tys. l benzyny i 2048 l oleju napędowego.

Morawiecki o cenach paliw

Przypomnijmy, że Komisja Europejska ma zastrzeżenia do tarczy antyinflacyjnej i nakazała przywrócenie stawki podatku VAT w pełnej wysokości m.in. na paliwa. Dotychczas Bruksela przymykała na to oko, ale dla rządu w Warszawie, który zapowiadał przedłużenie tzw. tarcz, to sygnał, że taki stan rzeczy nie może trwać dłużej.

O cenach paliw mówił wcześniej premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu nie chce, żeby od 1 stycznia Polacy dostali mocno po kieszeni.

Chcemy, aby przywrócenie stawek VAT nie wiązało się z jakimiś podwyżkami na stacjach paliw - mówił kilka dni temu Mateusz Morawiecki.

Pisaliśmy już na money.pl, że podatek VAT to tylko jedna ze składowych ceny paliwa, którą kierowcy płacą na stacjach. Największy udział ma oczywiście cena produktu kupowanego w rafineriach, potem akcyza i właśnie VAT. Do tego mamy jeszcze opłatę paliwową i opłatę emisyjną.

Dlatego, zdaniem ekspertów, żeby ograniczyć wzrost cen po podniesieniu stawki VAT, należy ograniczyć marże.

- Marża detaliczna jest obecnie bardzo wysoka, co wynika z ostatniego spadku cen ropy naftowej, paliw na rynku ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) i umocnienia złotego. Wyższa jest też marża hurtowa. Redukcja tych marż od nowego roku pozwoli na pewno zredukować wzrost cen z tytułu wzrostu VAT - ocenił dla money.pl Rafał Zywert, analityk rynku paliw z BM Reflex.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(265)
WYRÓŻNIONE
Rafał
2 lata temu
Sasin mierzy odbiorców swoją miarą. W przeliczeniu na złotówki?? Niech mnie ktoś uszczypnie. Niech pensje europejskie też na złotówki przeliczy, ale moment.. to już chyba zbyt skomplikowany mechanizm. Wyborcy PiS powinni ze wstydu zapaść się pod ziemię...
Super
2 lata temu
W przyszłym roku Orlen będzie się chwalił kolejnymi rekordowym zyskami hehe z naszych kieszeni wyjętymi bo skąd, zobaczcie po ile dolar jest ropa...
Włodek
2 lata temu
Brawo brawo pan Obajtek ciężko pracuje żeby te podwyżki nie były za wysokie śmiechu warte co oni z nami robią . Jak by Polacy zarabiali po 20 tys zł to ok niech litr paliwa kosztuje nawet 10 zł ale przy zarobkach 3200 zł to szok .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (265)
Adam N 1973
2 lata temu
Gdyby teraz rządziła PO to Polacy kupowaliby paliwa w Niemczech i Czechach
Wierzę w nieg...
2 lata temu
Kaczyńskiego było stać na wielkie plany i kupowanie bratanicy całych wiosek na Mazurach bo do Niemiec często jeździ kupować taniej Euro. Kopiuje jego ruchy i moze też całe życie nie będę pracował. Niech by tak do mnie przyjeżdżali tymi czarnymi limuzynami, aby słuchać co im powiem.
Kaczyński pis...
2 lata temu
Samochody mają bogaci, Obajtek ma służbowy to nie płaci, a reszta niech płaci i okradać ich aby biedni mieli wyższe wypłaty.
Piotr
2 lata temu
Ale Targowica tu kwiczy jacy to Polacy biedni i droga benzyna - tylko ze rano zawożąc wnuczkę do szkoły tramwaje puste autobusy puste miasto zakorkowane a Polacy w pojedynkę samochodami do pracy taka bieda - co może jest inaczej ?????
ygrys
2 lata temu
Glupie jest porownanie Polski z Niemcami, to tak jakby porownywac jakis model ferrari z fiatem panda ...
...
Następna strona