Obywatelski sędzia handlowy to obok sędziego pokoju - którego chce powołać z kolei prezydent Andrzej Duda, to kolejna inicjatywa "odciążenia zawodowego systemu sądownictwa".
Koalicja Obywatelska nie chce wspierać projektu prezydenta, który powstał w porozumieniu z Pawłem Kukizem i proponuje własne rozwiązanie.
KO wychodzi z własną inicjatywą
- Chodzi o zwiększenie udziału obywateli w orzekaniu przez sądy - powiedział PAP poseł Arkadiusz Myrcha, który ma prezentować projekt w Sejmie.
Jak podkreślił Marycha, sędzia handlowy - inaczej niż w przypadku sędziego pokoju - miałby być kimś w rodzaju ławnika. - Miałby pomagać sędziom w orzekaniu w sprawach gospodarczych, a nie ich zastępował - powiedział Myrcha.
Kto mógłby zostać sędzią handlowym?
Obywatelskim sędzią pokoju mogłaby zostać osoba, która ma doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej. W okresie ostatnich 5 lat, przez co najmniej 2 lata prowadziła np. taką działalność w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
Ponadto kandydat na sędziego handlowego powinien być obywatelem Polski, korzystającym z pełni praw cywilnych i obywatelskich, osobą w wieku od 29 do 70 lat, nieskazitelnego charakteru.
Zgodnie z założeniami projektu, funkcji tej nie można by było powierzać duchownym, policjantom, strażnikom więziennym czy urzędnikom sądów i prokuratur.
Sędzia handlowy sprawowałby swój mandat przez okres 5 lat w sądzie okręgowym, w którym jest wydział gospodarczy. Wyboru tego miałyby w głosowaniu tajnym dokonywać sejmiki województw.
Afera w ZUS. Sąd Najwyższy zajął stanowisko
Oba projekty ustaw - zarówno ten KO, jak i prezydencki o powołaniu sędziego pokoju - mają trafić na obrady Sejmu w grudniu.