Radio ZET dotarło do dokumentów, które potwierdzają, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński sześć razy zabierał rodzinę w podróż rządowym samolotem. Chodzi dokładnie o 3 loty z Warszawy do Rzeszowa, dwa powroty z Rzeszowa do Warszawy i jeden lot na trasie Warszawa - Kraków.
Marszałkowi towarzyszyli tylko członkowie rodziny, w różnym składzie - córka, synowie albo żona. Dwukrotnie lot odbywał się najnowszym, zakupionym przez rząd samolotem - Gulfstreamem G550. Każdy taki lot kosztuje średnio kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pojawiły się pytania, czy członkowie rodziny Kuchcińskiego płacili za przeloty.
Więcej o sprawie: Kuchciński latał z rodziną rządowym samolotem. Są dowody
Centrum Informacyjne Sejmu (CIS) wydało w tej sprawie specjalny komunikat. "Obecność dodatkowych osób na pokładzie nie wpływa w żadnej mierze na koszt przelotu. Z możliwości towarzyszenia Marszałkowi Sejmu w podróżach korzystają zresztą przede wszystkim reprezentanci Izby, pracownicy Kancelarii Sejmu oraz funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, co ułatwia sprawną realizację programu podróży, a zarazem nie ma nic wspólnego z korzyściami o charakterze osobistym".
Komunikat CIS nie dementuje więc obecności członków rodziny marszałka Sejmu na pokładzie rządowego samolotu. Urzędnicy podkreślają jedynie, że bez względu na to, kto towarzyszy marszałkowi podczas lotu, podróż i tak kosztuje tyle samo.
"Kalendarz Marszałka Sejmu jest bardzo napięty – realizuje on średnio ok. 30 spotkań służbowych w miesiącu, nie licząc obowiązków podstawowych związanych z funkcjonowaniem Izby. Podróże lotnicze realizowane przy pomocy samolotów rządowych są najbezpieczniejszym i najkorzystniejszym logistycznie sposobem na pogodzenie licznych obowiązków" - czytamy w komunikacie.
Urzędnicy podkreślają, że każda z podróży marszałka Sejmu "miała charakter służbowy". Dalej w komunikacie czytamy: "Odnosząc się do dat wskazanych w dzisiejszych doniesieniach, CIS podkreśla, że były to podróże realizowane zazwyczaj w bezpośredniej styczności kalendarzowej z posiedzeniami Sejmu, co nakładało na Kancelarię Sejmu dodatkowe zadania o charakterze logistycznym".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl