Projekt zmieniający zasady wynagradzania nauczycieli został złożony przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w 2016 roku. Na 4 lata trafił do sejmowej zamrażarki.
22 listopada 2019 r. marszałek Sejmu Elżbieta Witek postanowiła o skierowaniu projektu do I czytania na posiedzeniu Sejmu. Samemu projektowi nadano też nowy numer.
Zmiana w systemie nauczycielskich wynagrodzeń ma je uprościć i ujednolicić. Bo według obowiązujących przepisów, nauczycielskie pensje wypłacają samorządy, ale z rządowej subwencji, którą na ten cel dostają.
Jak alarmują samorządowcy, ta subwencja często jest za mała, a pieniędzy na pensje nauczycieli brakuje. Stąd projekt ustawy, która wypłaty wynagrodzeń nauczycielom oddawałaby w ręce ministra.
– Nie domagamy się niczego nadzwyczajnego. Tak za pensję urzędnika odpowiada minister, policjanta – komendant główny, żołnierza – minister obrony, a posła – marszałek Sejmu, tak za nauczycielskie wynagrodzenie też musi być odpowiedzialny konkretny organ państwa. Chcemy, żeby nim był minister edukacji narodowej – mówił prezes ZNP Sławomir Broniarz, prezentując projekt w 2016 roku.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem