Dokąd zmierza rynek usług internetowych? - _ Od pięciu lat żyjemy w chmurze. Tam jest nasza muzyka, nasze zdjęcia, nasza poczta. To się nie zmieni. Ale usług w sieci jest już tyle - choć są niezwykle interesujące - że się w tym gubię. Przyznaję _ - mówił Nikesh Arora, wiceprezes Google podczas prezentacji w trakcie konferencji Digital Life Design 2012 w Monachium.
Jak ogarnąć ten codzienny, gigantyczny przyrost treści i usług w sieci? Zdaniem Arory, trzeba przestać myśleć o firmach jako osobnych bytach. W przyszłości liczyć się będzie lokalność. Użytkownik włącza telefon w konkretnym miejscu i otrzymuje informację, co może w tym miejscu zrobić. Bez względu na to, kto mu to oferuje.
Arora jest przekonany, że sukces odniosą w przyszłości również ci, którzy nie zamkną się tylko w jednym urządzeniu. - _ Chcę mieć możliwość korzystania z moich ulubionych usług w telefonie, na komputerze, tablecie za pomocą telewizora. Tu jest przyszłość _ - uważa wiceprezes Google. - Do internetu podłączone jest cztery miliardy urządzeń na świecie.