Amerykański Senat jednogłośnie opowiedział się we wtorek za wprowadzeniem na stałe czasu letniego w całym kraju, co oznacza, że - jeśli przepisy zostaną przyklepane także przez drugą izbę Kongresu - USA zrezygnują ze zmiany czasu i nie będą musiały jesienią cofać zegarków o godzinę. Ta decyzja ma za oceanem duże grono zwolenników, nie tylko wśród polityków. Argumentują oni, że nie ma zbyt wielu korzyści z przestawiania zegarków, a zmiana czasu zaburza cykl snu u dzieci, zwiększa ryzyko depresji i psuje wydarzenia sportowe - takie komentarze padły we wtorek z ust senatorów.
Zmiana czasu. Amerykanie mają dość
- Uważam, że dodatkowa godzina pod koniec dnia jest lepsza niż ciemność za oknem, gdy dzieci idą do szkoły i gdy wracają do domu - powiedział republikański senator Roy Blunt, cytowany przez CNN. W bardziej zdecydowanych słowach poparcie dla zmiany prawa wyraził inny republikanin - senator Marco Rubio. - Jeśli uda nam się to uchwalić, nie będziemy musieli powtarzać tej głupoty - stwierdził.
W miniony weekend wszyscy przeszliśmy przez ten odbywający się dwa razy do roku rytuał przestawiania zegara i związanych z tym zakłóceń. Po pewnym czasie trzeba zadać sobie pytanie: dlaczego wciąż to robimy - mówił polityk podczas wystąpienia w Senacie.
- To smutny czas. Ludzie są nieszczęśliwi. To kładzie cień na nasze życie w bardzo dosłownym sensie. W (stanie) Rhode Island słońce zachodzi ok. 4:15 - stwierdził z kolei demokratyczny senator Sheldon Whitehouse, mając na myśli czas zimowy.
Temat rezygnacji ze zmiany czasu raz po raz wraca w USA. Z badania przeprowadzonego w 2019 r. wynikało, że aż 7 na 10 Amerykanów wolałoby nie przestawiać zegarków. Co ciekawe, nie wszystkie stany USA uczestniczą w tym rytuale. Nie robią tego Hawaje i Arizona, które nie narzekają na brak słońca.
Czas letni w USA. Przepisy wejdą w życie z opóźnieniem
Ustawa przegłosowana przez Senat wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Izbę Reprezentantów i podpisu prezydenta Joego Bidena. Jeśli przepisy przejdą przez wszystkie szczeble legislacyjne, to wejdą w życie dopiero w listopadzie 2023 r., a to dlatego, że branża transportowa opracowała już rozkłady jazdy na cały 2022 r. i poprosiła o dodatkowe miesiące na dostosowanie się do zmian.
Czas letni zaczął obowiązywać w większości Stanów Zjednoczonych w ostatnią niedzielę. Wprowadzono go w 1918 r. Amerykanie - ci mieszkający w stanach przestrzegających zmiany czasu - będą musieli znów cofnąć zegarki o godzinę w listopadzie 2022 r. Bardzo możliwe, że po raz ostatni.