Za przyjęciem nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa opowiedziała się już wcześniej, obradująca na początku stycznia, senacka Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, która zaproponowała kilka poprawek. Wśród nich m.in. poprawkę służąca temu, by pomoc dla firm górniczych nie podlegała egzekucji sądowej ani administracyjnej. Z kolei Komisja Nadzwyczajna do spraw Klimatu wnosiła o odrzucenie ustawy.
"Jako pierwszy poddamy pod głosowanie wniosek najdalej idący. Jest to wniosek Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu. Jest to wniosek o odrzucenie ustawy" - powiedziała na posiedzeniu w środę Maria Koc (PiS), przewodniczącą Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności. Jak tłumaczyła, jeśli wniosek ten nie uzyska akceptacji, to połączone komisje będą głosować poprawki, które zostały złożone przez Komisję Gospodarki Narodowej.
W głosowaniu 15 senatorów połączonych komisji opowiedziało się za odrzuceniem ustawy, pięciu było przeciw, nikt się nie wstrzymał.
"Z przykrością stwierdzam, że wniosek został przyjęty, wniosek o odrzucenie ustawy" - powiedziała Koc.
Senat przeciw miliardom na wsparcie górnictwa
Uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy górniczej trafiła do parlamentu kilka dni wcześniej jako projekt poselski, bez procesu uzgodnień i konsultacji wymaganych dla projektów rządowych. Podnosiła to we wtorkowej debacie część senatorów opozycji.
Ustawa górnicza precyzuje m.in. zasady udzielania publicznego wsparcia w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, przewiduje zawieszenie spłaty i docelowe umorzenie części zobowiązań górniczych firm wobec ZUS i PFR oraz określa możliwości podwyższania ich kapitału za pomocą emisji skarbowych papierów wartościowych.
Określa też koszty tych działań do końca 2031 r., szacowane na 28 mld 821 mln zł, nie licząc kosztów planowanych umorzeń zobowiązań. Wdrożenie proponowanych w nowelizacji rozwiązań wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej – wniosek w tej sprawie ma być wdrożony w styczniu.