Prezydent Serbii Aleksandar Vučić wyraził w sobotę wątpliwość, czy jego kraj wkrótce wejdzie do Unii Europejskiej. Ocenił, że różnice w wielu kwestiach są obecnie zbyt duże.
Serbia jest świadoma, że nie stanie się częścią UE, dopóki nie dostosuje swojej polityki zagranicznej - powiedział Vučić, wyjaśniając, że dotyczy to stosunków z Rosją czy kwestii niepodległości Kosowa. Przyznał też, że jego kraj ma przed sobą wiele pracy, na przykład w sprawach sądownictwa.
- Nie będę okłamywał własnego narodu - powiedział Vučić o perspektywie rychłego członkostwa we Wspólnocie.
Jego zdaniem kraje UE mają obecnie inne interesy niż Serbia. Podkreślił, że dla władz Serbii najważniejsza jest poprawa warunków życia mieszkańców.
Uczestniczący wspólnie z Vučiciem w debacie na konferencji Globsec prezydent Czarnogóry Jakov Milatović uznał, że jego kraj jest znacznie lepiej przygotowany do przystąpienia do UE niż Serbia. Oświadczył, że integracja Czarnogóry z UE może nastąpić w 2028 roku.