Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Politechnika Warszawska i Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie - te trzy uczelnie są najczęściej kończone przez prezesów dużych firm - wynika z analizy "Rzeczpospolitej".
Spośród tej trójki, najwięcej prezesów kształci SGH. Co 13 szef dużej firmy ma dyplom tej uczelni. Dyplom SGH mają m.in. Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo, Marcin Rosati, prezes Media Saturn Holding Polska, Marek Dietl, prezes GPW, czy Piotr Wójcik, prezes Wójcik Meble.
SGH z roku na rok ma wśród swoich absolwentów coraz więcej prezesów. W rankingu uczelni ekonomicznych "Rzeczpospolitej" wygrała czwarty raz z rzędu.
Jak mówią władze uczelni i jej absolwenci, studentom od początku wpaja się ideę networkingu i zachęca do budowy sieci kontaktów, przydających się w późniejszej karierze.
– Wtedy nie zdawałem sobie do końca sprawy, że wypracowany na studiach networking może zaowocować w mojej przyszłości zawodowej. Okazuje się jednak, że kontakty z czasów studenckich często pozwalają mi na czerpanie wiedzy i doświadczeń z innych branż. Bardzo to sobie cenię – mówi "Rzeczpospolitej" Piotr Wójcik, prezes Wójcik Meble
Mając świadomość odpowiedzialności za młode pokolenie, uczelnie coraz częściej wdrażają różnego rodzaju programy mentoringu, w ramach których absolwenci, którzy mogą się pochwalić osiągnięciami na polu zawodowym, przekazują wiedzę aktualnym studentom. Taki program uruchomiła m.in. Politechnika Warszawska. Uczelnie już dawno zrozumiały, że muszą "wyjść" poza obręb murów i współpracować z biznesem.
- Dziś jeszcze większy nacisk kładziemy na transfer wiedzy z obszarami cyfrowej gospodarki. Duże nadzieje pokładamy w doktoratach
wdrożeniowych. Bardzo nas cieszą pierwsze symptomy prawdziwego zainteresowania ze strony biznesu współpracą z uczelniami w zakresie badań i rozwoju – powiedział w rozmowie z "Rz" prof. Marek Rocki, rektor SGH.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl