Osiem topowych firm z branży fitness zostało ukaranych przez UOKiK. Wśród nich: Bartosz Gibała Platinium, Benefit Systems, Platinium Wellness, Yes to Move (dawniej: Fitness Academy), a także Calypso Fitness i kontrolowane przez nią spółki - Baltic Fitness Center, EFC Fitness oraz Fitness MCG.
Łączna kara za porozumienie ograniczające konkurencję na rynku fitness wyniosła 32 mln zł. Według UOKiK przedsiębiorcy podzielili rynek, tak aby nie konkurować ze sobą.
- Calypso Fitness przyznała się do naruszenia i współpracowała z organem antymonopolowym na etapie postępowania wyjaśniającego i antymonopolowego - poinformowała spółka.
Jak dodała, spółki - Calypso Fitness, EFC, Fitness MCG oraz Baltic Fitness - nie zamierzają kwestionować decyzji. - Czynimy wszelkie starania, aby wyciągnąć wnioski z błędów i już nigdy nie dopuścić do takiej sytuacji w przyszłości - poinformowała.
Dzięki współpracy z UOKiK, kary nałożone na tę spółkę i kontrolowane przez nią podmioty zostały obniżone. Skorzystał także menadżer – objęcie programem łagodzenia kar spółki oznacza niższe kary również dla kadry zarządczej tej spółki.
Ale nie wszyscy pokornie przyjęli wynik kontroli i karę. Benefit Systems zamierza odwołać się od decyzji. Wobec niej UOKiK nałożył ponad 26 mln zł kary.
"Kategorycznie nie zgadzamy się z decyzją UOKiK i zamierzamy się od niej odwołać. Niezrozumiałym jest, dlaczego UOKiK nie wziął pod uwagę tak zasadniczej kwestii, jak fakt, że w latach 2012-2017 tworzyliśmy grupę kapitałową" - wskazali przedstawiciele spółki Benefit Systems w komentarzu.
Dodali, że czynności podejmowane w tym okresie w ramach wewnątrzgrupowego podziału zadań nie powinny być w ogóle przedmiotem postępowania antymonopolowego i kary. "Podmioty, których działalność analizował UOKiK, były bowiem związane z nami kapitałowo, ekonomicznie lub osobowo w stopniu uprawniającym nas do uczestniczenia w podejmowanych przez nie decyzjach" - wskazali.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że dziwi ich zawarte w decyzji UOKiK założenie, że BS dążył do ograniczenia oferty klubów fitness. Ich zdaniem efekt był przeciwny. "Nasza działalność oraz współpraca z obiektami sportowymi w ramach sieci partnerskiej, umożliwiły wielu z nich dynamiczny rozwój bądź utrzymanie się na wymagającym rynku" - podała spółka.
Jak zaznacza Benefit Systems również czas wydania decyzji niefortunny. Od prawie roku bowiem branża fitness boryka się z największym kryzysem w swojej dotychczasowej historii. Branża sportowo-rekreacyjna należy bowiem do najbardziej poszkodowanych wskutek pandemii.