- Zupełnie przypadkiem wpadłem na pomysł otworzenia biznesu, który niektórym może wydawać się banalny. To… produkcja i sprzedaż kolorowych skarpetek - opowiada Łukasz Milanowski, właściciel firmy TAKAPARA. - Skarpetki to nieodłączny element ubioru każdego z nas. Dla wielu skarpetki stały się czymś więcej niż tylko kawałkiem materiału zakładanego na stopy - opowiada.
Produkty jak łódzkie ulice
- Zaraz po studiach zacząłem pracę w międzynarodowej firmie, odpowiadałem za logistykę. Praca w korporacji ma wiele pozytywnych stron, ale długo rosła we mnie chęć zrobienia czegoś własnego, otworzenia własnej firmy. Gdy spotkałem znajomą, która jest projektantką skarpet, wiedziałem, że to właśnie to. I się zaczęło - opowiada. Tak się zrodziła właśnie firma TAKAPARA.
Jak wspomina Łukasz Milanowski, firma zaczęła od produkcji skarpet w Polsce, ale już od dłuższego czasu rozszerza asortyment. Naturalnym kierunkiem była bielizna i dodatkowe akcesoria. Jak tłumaczy Łukasz Milanowski, głównym założeniem firmy była współpraca z lokalnymi, rodzinnymi firmami. TAKAPARA zleca szycie skarpet firmom rodzinnym z Łodzi. Produkty mają nazwy właśnie od łódzkich ulic.
TAKAPARA to wciąż jednoosobowa działalność gospodarcza.
- Na moich barkach jest wiele obowiązków, ciągle urywają się telefony, często jestem w podróży. Najważniejsza jest mobilność i informatyczna niezależność. Nie mogę sobie pozwolić na brak kontaktu z klientami. Usługodawca musi zapewniać najwyższą jakość usług - opowiada.
- Prowadzę firmę internetową, ale sprzedaję również stacjonarnie. Kontakt z klientem jest niezbędny, dlatego często uczestniczę w targach, wystawach. Pojawiam się w nietypowych miejscach i tam również oferuję produkty TAKAPARA - mówi.
W przyszłości planuje rozbudować ofertę, stworzyć nowy asortyment oraz zwiększyć zatrudnienie.
Jak podkreśla, zarówno w Polsce jak i za granicą klienci oczekują płacenia kartami. Dlatego mobilny terminal jest w biznesie niezbędny.
Mobilny terminal zawsze pod ręką
- Do tego potrzebny jest jedynie internet z telefonu – mówi szef TAKAPARA.
Do przyjmowania płatności kartą korzysta z mobilnego terminala płatniczego Sum Up.
Urządzenie można kupić u operatora komórkowego Orange na raty, ale również w pakiecie ze smartfonem lub tabletem oraz zupełnie bez umowy. Ze względu na brak abonamentu oraz niewielki rozmiar, terminal może być szczególnie przydatny osobom prowadzącym sezonowy biznes lub świadczącym usługi u klienta. Przyda się także jako terminal zapasowy w przypadku awarii terminali standardowych.
Dlaczego mobilny terminal może być dobrym rozwiązaniem dla małego biznesu?
Bo nie wiąże się z podpisywaniem wieloletnich umów na świadczenie usług. Sum Up to jedyny na rynku terminal zbliżeniowy do przyjmowania płatności, z którego korzystasz bez podpisywania umowy z bankiem i bez abonamentu. Aby akceptować płatności, potrzebujesz jedynie smartfonu i terminala. I właśnie dlatego sprzęt i usługa dostępne są w ofercie operatora komórkowego.
Co ważne, Sum Up umożliwia akceptację wielu kart - Visa, MasterCard, American Express oraz VPay. Jednocześnie za sprawą terminala można przyjmować coraz popularniejsze płatności Google i Apple Pay.
Prowizja bez niespodzianek
Atutem rozwiązania jest również stała prowizja. Wynosi zawsze 1,49 proc - niezależnie od karty i bez potrzeby negocjacji stawek. Pieniądze za transakcję przedsiębiorca otrzymuje wprost na swój rachunek - już pomniejszone o prowizję.
Jak podkreśla Orange, aplikacja i terminal posiadają najwyższe standardy bezpieczeństwa wymagane do akceptacji płatności. Urządzenie nie wymaga częstego ładowania, można zatem korzystać z niego w każdym miejscu i w każdych warunkach. Pełne ładowanie wystarcza na około 400 transakcji.
Sum Up w Orange dostępny jest na raty w ofercie: Dla Firm, Orange Love dla Firm, Internet Mobilny dla Firm, Internet LTE dla Firm.