Autopoprawka do rządowego projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zakłada obniżenie w 2025 r. minimalnej składki na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców płacących podatek na zasadach ogólnych, według 19-procentowej stawki liniowej oraz tych, którzy płacą podatek dochodowy z kwalifikowanych praw własności intelektualnej.
Zmiany w składce zdrowotnej
"Roczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne nie będzie mogła być niższa od kwoty stanowiącej iloczyn liczby miesięcy w roku kalendarzowym podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu i 75 proc. minimalnego wynagrodzenia" - napisano w uzasadnieniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projektodawcy wskazują, że takie rozwiązanie przyczyni się do poprawy rentowności prowadzonej działalności gospodarczej wśród przedsiębiorców osiągających najniższe dochody i jest "jednoznacznie korzystne" dla osób prowadzących działalność gospodarczą rozliczających się we wskazanych formach podatkowych.
Kolejny cios PKW w PiS. Co dalej z finansami partii?
Tak przedsiębiorcy zyskają
Ze szczegółowych wyliczeń resortu wynika, że przedsiębiorcy zarabiający poniżej płacy minimalnej w 2025 roku zamiast 419 złotych składki zapłacą 314 złotych. Oznacza to miesięczną oszczędność w wysokości 105 złotych. Ze zmian skorzysta 934 tysięcy przedsiębiorców, w tym 759 tysięcy rozliczających się na skali podatkowej i 158 tysięcy stosujących podatek liniowy.
Obecnie przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych płacą 9-procentową składkę proporcjonalną do dochodu. Dla przedsiębiorców płacących podatek liniowy składka wynosi 4,9 proc. dochodu. Z kolei rozliczający się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych obliczają wysokość składki od jednej z trzech podstaw powiązanych z kwotą przeciętnego wynagrodzenia, w zależności od przedziału przychodów w danym roku.
Projekt ustawy przewiduje także wyłączenie z podstawy wymiaru składki zdrowotnej przychodów i kosztów uzyskania przychodów ze sprzedaży środków trwałych, takich jak nieruchomości czy samochody. Organizacje przedsiębiorców od dawna zabiegały o zmianę przepisów, argumentując, że obecne obciążenia są zbyt wysokie.