O dwucyfrowej podwyżce cen słodyczy szef Lotte Wedel mówił w money.pl na początku sierpnia tego roku. Teraz firma na spotkaniu z dziennikarzami podała więcej szczegółów, o których pisze "Puls Biznesu". Herman dodał, że negocjacje z sieciami handlowymi trwają zazwyczaj dwa-trzy miesiące. Część producentów już podniosła ceny, ale fala podwyżek dopiero nadejdzie.
W czwartym kwartale należy spodziewać się dużego wzrostu cen żywności, nie tylko słodyczy - podkreślił Herman.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wedel więcej płaci za mleko, kakao i prąd
Przypomnijmy, że Maciej Herman na początku sierpnia dla money.pl wyliczał, że w ciągu roku znacząco wzrosły ceny cukru, opakowań czy surowców mlecznych. W tym ostatnim przypadku podwyżka sięgnęła 79 proc. Podrożał też funt brytyjski, w którym Lotte Wedel płaci za kupione na giełdzie w Londynie kakao.
Herman podkreśla, że "w celu zrekompensowania wzrostu kosztów Wedel musiałby podnieść ceny o połowę, co jest nierealne" - czytamy w dzienniku. I zapowiada, że w następnym roku trzeba liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Firma negocjuje ceny prądu na przyszły rok, ale spodziewa się kilkukrotnego wzrostu. W poprzednich latach za prąd w fabryce w Warszawie płaciła niemal 10 mln zł rocznie.