Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Słucha go Biały Dom i korporacje. Ekspert ostrzega przed nowym narzędziem kontroli pracowników

11
Podziel się:

Prof. Ethan Mollick, specjalista od przedsiębiorczości na Uniwersytecie Pensylwanii, jest w USA uznawany za jednego z największych ekspertów od sztucznej inteligencji. Doradza Białemu Domowi, Google, JPMorgan i innym czołowym firmom. W rozwoju AI dostrzega jedno kluczowe zagrożenie.

Słucha go Biały Dom i korporacje. Ekspert ostrzega przed nowym narzędziem kontroli pracowników
AI może stworzyć nowe narzędzi kontroli (Licencjodawca, Pexels, Sora Shimazaki)

Prof. Ethan Mollick zyskał za oceanem status jednego z najbardziej szanowanych ekspertów w dziedzinie sztucznej inteligencji. Ma głęboką wiedzę na temat technologii, która stoi za rozwiązaniami takimi jak ChatGPT. Z tego powodu stał się doradcą zarówno polityków, jak i liderów największych firm technologicznych i finansowych, takich jak Google, Meta, OpenAI, Anthropic czy JP Morgan.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Ekspert: AI pozwoli stworzyć nowe narzędzia kontroli pracowników

Choć Mollick jest generalnie optymistycznie nastawiony do przyszłości AI, to dostrzega też jej potencjalne negatywne konsekwencje rozwoju zaawansowanej technologii. Jedno wydaje się ekspertowi szczególnie groźne.

Zdaniem Mollicka rozwój sztucznej inteligencji pozwoli pracodawcom na wprowadzenie nowego poziomu nadzoru nad pracownikami. Takiego, jakiego do tej pory doświadczali głównie pracownicy fizyczni pracujący w firmach, w których rozliczana jest każda minuta spędzona na zmianie - czytamy w "Wall Street Journal".

Mollick sam prowadzi eksperymenty związane z zaawansowaną sztuczną inteligencją. Pokazują, że wkrótce sztuczne inteligencje będą w stanie samodzielnie poruszać się po sieci i podejmować działania, np. zakładać konta na portalach społecznościowych, oferować usługi i komunikować się z ludźmi.

- AI będą miały tyle autonomii, na ile jej pozwolimy - wskazuje rozmówca "Wall Street Journal".

Jeden z eksperymentów przeprowadzony przez Mollicka musiał zostać przerwany. Stworzony przez niego model sztucznej inteligencji założył konto w mediach społecznościowych oraz samodzielnie podjął decyzję o żądaniu opłaty za doradzanie użytkownikom serwisu. - Wyłączyłem ją, zanim zdążyła kogokolwiek oszukać - stwierdził.

Ekspert wzywa do odpowiedniego rozwoju AI

Mimo obaw związanych z rozwojem AI, Mollick określa się jako "racjonalny optymista". Wierzy, że istnieje jeszcze czas i możliwość, by aktywnie ukształtować kierunek rozwoju coraz popularniejszej technologii.

Zaznacza też, że AI jako technologia ogólnego zastosowania zmieni każdą sferę życia. Właśnie dlatego, jego zdaniem, specjaliści z wszelkich dziedzin powinni już teraz angażować się w definiowanie sposobu, w jaki AI będzie wykorzystywana w poszczególnych branżach.

Mollick jest autorytetem w kwestii zastosowania AI w edukacji, ale podkreśla, że eksperci ze wszystkich sektorów powinni brać udział w dyskusji o przyszłości sztucznej inteligencji, zanim stanie się ona wszechobecna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
prawnik
6 miesięcy temu
jakoś nikt nie pisze, że AI może zacząć produkować wirusy komputerowe w takim tempie, że żadne systemy antywirusowe tego nie nadążą zwalczać; i wtedy np. przejmą kontrolę nad kontami bankowymi [swoje też założą] i z nich będą finansować, korzystając z darknetu, różne brzydkie rzeczy jak np. eliminację niewygodnych osób
Granat nik
6 miesięcy temu
A co z kontrolą urzędników i ludzi władzy?
Pozorovatel
6 miesięcy temu
Pierwszą moim pracodawcą były Zakłady Radiowe "DIORA". Praca fizyczna odbywała się tam przy akordowej obsłudze maszyn i urządzeń oraz na taśmach montażowych. Robiono wiele by tego rodzaju praca była jak najmniej uciążliwa, jednak rezultaty tych przedsięwzięć były mierne. Prace koncepcyjne wykonywane były w biurach konstrukcyjnych i technologicznych. Aby uzyskać wysoką efektywność tych prac tworzono warunki wysokiego komfortu psychicznego zatrudnionych. Konstruktor czy technolog pracujący w stanie presji czy lęku przestaje być twórczy i popełnia błędy, które często mogą ujawnić się we zdrożonym procesie technologicznym czy też w jakości i parametrach wyrobów gotowych. Na podstawie wieloletnich doświadczeń zawodowych wiem, że poganianie "biczem" (finansowym czy represyjnym) zarówno pracowników twórczych jak i robotniczych sprawdza się, ale przy ręcznym kopaniu rowów. W zadaniach w wysokiej złożoności jest wręcz przeciwskuteczne.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Tojol
6 miesięcy temu
Z pewnością za 10-20 lat będziemy żyć w innych realiach. Wystarczy przypomnieć sobie, popatrzę. Na zdjęcia, filmiki z przed 20 lat. To samo nas czeka w kolejnym okresie, a widać że to SI przyczyni się w dużej mierze do tego.
Maniek
6 miesięcy temu
Jeszcze tego nie widzicie ? Naprawdę ? Za chwilę, dekadę , góra dwie - będzie jak w filmach futurystycznych , które kiedyś opowiadały o tym. Początek jest teraz w Chinach , gdzie nie zobaczysz gotówki i wszystko płacisz wirtualnie, gdzie człowiek bez komórki nie istnieje. Gdzie twoja twarz jest skanowania setki razy dziennie , na wejściu do metra , na skrzyżowaniu, itp. TO już się dzieje. Dalej śpisz spokojnie ???
Ego
6 miesięcy temu
I tu zadziała zasada/zasady - czym skorupka za młodu nasiąknie... - nie daleko pada jabłko od jabłoni... A ogólnie to będzie - na obraz i podobieństwo... Patologia może dać patologię, potrzebni 'przewodnicy duchowi', bardzo ciekawe jak to w Tym/Tych przypadkach będzie...
Terminator
6 miesięcy temu
Nie boję się AI która zda test Turinga , boję się takiej która celowo go nie zda ...
Granat nik
6 miesięcy temu
A co z kontrolą urzędników i ludzi władzy?