Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Słynna samowola zostanie zalegalizowana. Zamek w Łapalicach będzie można dokończyć

19
Podziel się:

Miał być dom z pracownią rzeźbiarską, a zaczął powstawać wielki zamek. W Łapalicach w województwie pomorskim od lat stoi nieukończona i niezalegalizowana inwestycja, która przyciąga turystów nie tylko z Polski. Teraz jednak zamek w Łapalicach ma zostać dokończony - poinformowały lokalne władze.

Słynna samowola zostanie zalegalizowana. Zamek w Łapalicach będzie można dokończyć
Zamek w Łapalicach będzie można dokończyć (Wikimedia Commons, CC BY 4.0, Marian Naworski)

Sprawa kontrowersyjnej inwestycji, nazywanej dziś "polskim Hogwartem", była poruszana w ostatnią środę na sesji Rady Miejskiej w pobliskich Kartuzach. - Zrobiliśmy milowy krok w sprawie zamku w Łapalicach - mówił burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński, cytowany przez expresskaszubski.pl.

- Mieliśmy pewien zastój, jeżeli chodzi o prace nad planem miejscowym obejmującym zamek w Łapalicach, ale dzięki przychylności pana konserwatora zabytków procedura ruszyła. W ubiegłym tygodniu przyszła decyzja pozytywna na zakończenie projektu i uzgodnienie budowy tego zamku - wyjaśnił burmistrz. Jak dodał, teraz do miejscowego planu zagospodarowania, nad którym trwają prace, będzie można dodać zapisy legalizujące dokończenie zamku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Za 40 tys. zł kupili drewniany dom w Bieszczadach i przewieźli go pod Gdańsk. Teraz to dom za prawie milion

Samowola, która stała się atrakcją

Prace nad budową zamku zostały przerwane w latach 90. i od tego czasu niedokończony, teoretycznie niedostępny dla zwiedzających obiekt stał się dużą atrakcją turystyczną. - Masa ludzi przyjeżdża - mówił w 2018 roku w rozmowie z money.pl sołtys Łapalic Jan Pogodziński. - Z Polski głównie, ale dużo zagranicznych też się pojawia. Na parkingach pod lasem nieraz tyle samochodów stoi, że nie ma gdzie parkować. Mieszkańcom zastawiają wjazdy, policja musi przyjeżdżać - relacjonował. Przyznawał jednak, że to dla sołectwa promocja.

- Po tylu latach ten obiekt wpisał się w krajobraz - przyznawała też w tym samym czasie w rozmowie z money.pl Alicja Adamczyk z Urzędu Miasta Kartuzy.

"Dzieło życia"

Budowa zamku rozpoczęła się w pierwszej połowie lat 80. Inwestorem był Piotr Kazimierczak, rzeźbiarz i producent mebli z Gdańska. "Ten zamek nie powstał z kapelusza. Myślałem o nim od wczesnej młodości. To ma być dzieło mojego życia" - pisał Kazimierczak na stronie internetowej prezentującej historię budowli. Jak tłumaczył, dopiero po zakończeniu budowy miał podjąć decyzję, jak ją wykorzystać.

Sęk w tym, że artysta dostał pozwolenie na budowę 170-metrowego domu, połączonego z pracownią. Zamiast tego zaczął powstawać ogromny, wieloskrzydłowy obiekt, ozdobiony wieżyczkami. Budowla ma sześć tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, ma miejsce m.in. na basen i prywatną kaplicę.

Budowa stanęła na początku lat 90-tych, z powodu kłopotów finansowych inwestora. Kiedy później chciał do niej wrócić, nie dostał już na to pozwolenia.

- Jest szansa, że ten obiekt będzie się rozwijał, będzie się budował, bo jest tego typu zainteresowanie ze strony właściciela - przekonywał podczas środowej sesji Rady Miejskiej burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
inwestycje
budownictwo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Peo
2 lata temu
Zastanawia mnie tylko co ma konserwator zabytków do samowoli budowlanej z lay 90-ych. Żaden to zabytek.
Johnny
2 lata temu
Szkoda że dopiero po tylu latach dopieli formalności, wszyscy zyskają gmina z podatków praca dla kilku osób będzie. Budowlańcy zarobią a właściciel wpompuje kolejne miliony , trzymam kciuki panie Piotrze.
Dzik
2 lata temu
A mnie zastanawia czy jak zwykły gospodarz postawi garaż czy dobudowke większą o2 m,to mu pozwolą to zostawić czy zburzyć, tak tylko pytam.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Pl1
rok temu
Szkoda budowli na rozbiórkę ale faktycznie to jest łamanie prawa, tym bardziej zagadkowe bo w PRL-u się zaczęło a wtedy wszystko było pod kontrolą. Enigma i tyle.
Brawo!
rok temu
Trzymam kciuki za szybkie ukończenie tego wspaniałego zamku. Ja jestem nim oczarowana, jak i moja rodzina z zagranicy.
Nick
2 lata temu
TO PAŃSTWO, to wciąż republika bananowa. W cywilizowanym państwie, samowola bez pozwolenia ( szczególnie taki potwór) dostałaby natychmiastowy nakaz rozbiórki, lub zostałaby rozebrana na koszt przestępcy. U nas stosuje się metodę faktów dokonanych, a słabe państwo na to pozwala i daje przykład następnym.
klops
2 lata temu
Masz kasę wszystko ci wolno. Ta maksyma zawsze się u nas sprawdza
klops
2 lata temu
Masz kasę wszystko ci wolno. Po raz kolejny ta maksyma się sprawdza.