Dziennik przypomina, że firma ProService Centrum informowała o znacznym zmniejszeniu ilości odbieranych śmieci w powiecie łowickim. W okresie marzec-wrzesień odebrano ich o 20 proc. mniej niż rok wcześniej. Powiat łowicki nie jest tu jednak wyjątkiem.
W ostatnich miesiącach obserwujmy niepokojące zjawisko dotyczące spadku ilości odpadów zbieranych selektywnie, a zwłaszcza frakcji, które posiadają odpowiednią wartość kaloryczną, czyli opałową - mówi Jolanta Jankowska, prokurent i regionalny dyrektor Alba Region Południe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przepisy o recyklingu w Polsce. Jest obowiązek
Dotyczy to odpadów wielkogabarytowych (szczególnie zawierających drewno), makulatury i butelek PET, czyli plastiku.
- Zjawisko to jest tym bardziej niepokojące, że zgodnie z przepisami mamy w Polsce obowiązek osiągnięcia odpowiednich poziomów odzysków i recyklingu. Dla przypomnienia za rok 2022 jest to 25 proc., czyli aż o jedną czwartą więcej w stosunku do roku 2021. Trudno będzie zrealizować te wyśrubowane poziomy przy obecnym stanie gospodarki odpadami w Polsce – dodaje Jankowska. Na alarm biją organizacje ekologiczne, ostrzegające przed zanieczyszczeniem powietrza i jego konsekwencjami dla zdrowia.
Śmieci trafiają do pieca? Jest też druga opcja
Urzędnicy i firmy odbierające śmieci widzą jeszcze jedną możliwość. Może to być spowodowane tym, że mniej kupujemy.
- Pewnie część osób pali śmieci, ale może to też być związane z inflacją i mniejszą konsumpcją. Przy czym bardziej niż o plastiku mówimy tu o papierze - wyjaśnia Leszek Zagórski, dyrektor firmy Lekaro. Dodaje, że lekki spadek ilości odpadów łatwopalnych jest zauważalny.
Warto pamiętać, że większość wyselekcjonowanych odpadów to jest "opakowaniówka". Mniejsze zakupy oznaczają po prostu mniejszą ilość śmieci - mówi Katarzyna Jędrzejczyk z Urzędu Miasta Biała Podlaska.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.