- Złoty - ostatnio były turbulencje, momentami to był całkiem niezły skok - ale te turbulencje nie zmieniają faktu, że wobec euro złoty od października wzmocnił się o 5 proc., wobec dolara o 6 proc. To jest jeden z powodów, dla których inflacja zaczęła spadać w tempie szybszym niż ktokolwiek mógł się spodziewać - powiedział premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złoty jest najmocniejszy względem euro od 2020 r., a względem dolara od dwóch lat. Umocnienie polskiej waluty jest dobrą informacją dla osób planujących zagraniczne wojaże.
Inflacja w marcu wyniosła 2,0 proc. rok do roku. Zdaniem GUS ceny w krótkim i długim okresie będą rosły wolniej lub ustabilizują się.
Główne ryzyko inflacyjne jest za nami - ocenił w ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla CNBC minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że głównym motorem wzrostu gospodarczego Polski jest konsumpcja, inwestycje powinny przyspieszyć w drugiej połowie roku.
Szef resortu finansów podkreślił, że mamy najniższą inflację od pięciu lat. - To dobra wiadomość. Wciąż widzimy jednak pewną presję i jest ryzyko, że inflacja będzie powoli rosnąć w nadchodzących kwartałach - powiedział Domański.
Wzrost PKB i wpływ środków unijnych na gospodarkę
Resort finansów oczekuje, że PKB Polski wzrośnie o 3 proc. w 2024 r., a w 2025 r. przyspieszy do 3,5-3,7 proc.
- Oczekujemy, że wzrost PKB wyniesie 3 proc. w tym roku, a w 2025 r. przyspieszy do 3,5-3,7 proc. Głównym motorem wzrostu jest konsumpcja. Widzimy dość znaczący wzrost płac w Polsce, efekt tego widzimy w rosnącej konsumpcji - powiedział CNBC Domański.
- Widzimy też napływ środków unijnych do Polski. Otrzymaliśmy prawie 7 mld USD - to największy napływ środków unijnych odkąd Polska dołączyła do Unii Europejskiej. Inwestycje powinny zacząć rosnąć w drugiej połowie roku - dodał.