Na czym polega split payment?
W dużym skrócie jest to mechanizm, który ma zapobiegać wyłudzeniom podatkowym. Działa w ten sposób, że podczas płacenia faktury na konto sprzedawcy trafia tylko kwota netto.
Podatek VAT znajduje się na odrębnym koncie, do którego sprzedający ma tylko ograniczony dostęp. Może z niego wysłać pieniądze tylko w celu opłacenia danin publiczno-prawnych lub przesłać kolejnemu sprzedawcy w łańcuchu dostaw.
Co jednak istotne, pieniądze przesłane kolejnemu sprzedawcy również trafią na tzw. konto VAT. Czyli też będą mogły być wykorzystane tylko w celu rozliczenia ze skarbówką.
Kto musi stosować mechanizm?
Choć split payment obowiązuje w Polsce już od ponad roku, to do tej pory był dobrowolny. Od listopada ma stać się obowiązkowy.
Dla kogo? Przede wszystkim dla tzw. branż wrażliwych, czyli handlu złomem, metalami, węglem czy sprzętem elektronicznym. W sumie chodzi o 150 rodzajów transakcji, wymienionych w załączniku 15. do znowelizowanej ustawy o VAT. Istotna jest też wartość transakcji - powyżej 15 tys. zł.
Przedsiębiorcy zwracają uwagę, że z jednej strony takie rozwiązania mogą wpłynąć na zmniejszenie płynności ich firm. Z drugiej jednak - rozliczenia z fiskusem mają być dzięki temu szybsze i bardziej wygodne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl