Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Spór o pensje w Sejmie. Co z obiecanymi podwyżkami?

13
Podziel się:

Według pracowników Kancelarii Sejmu, Szymon Hołownia nie spełnił obietnicy ws. podwyżek, o której w expose mówił premier Donald Tusk. Chodzi o podniesienie wynagrodzeń pracowników budżetówki o 20 proc.

Spór o pensje w Sejmie. Co z obiecanymi podwyżkami?
Według pracowników Kancelarii Sejmu, Szymon Hołownia nie spełnił obietnicy ws. podwyżek, o której w expose mówił premier Donald Tusk (PAP, Tomasz Gzell)

- Jeszcze formalnie nie ma rządu, a my już mamy gotowe projekty w najważniejszych sprawachmówił w grudniu ubiegłego roku premier Donald Tusk. Z informacji do których dotarła "Rzeczpospolitej" wynika, ta obietnica nie została w pełni zrealizowana, szczególnie w Sejmie, gdzie Tusk wygłosił swoje przemówienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak stworzył potęgę - Panattoni to największy deweloper przemysłowy w Europie - Biznes Klasa #21

Tak wynika z pisma, pod którym podpisały się zakładowa Solidarność oraz Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Kancelarii Sejmu. Zostało ono skierowane do Jacka Cichockiego, szefa kancelarii i bliskiego współpracownika marszałka Szymona Hołowni - czytamy w dzienniku.

Związkowcy twierdzą, że "zapowiadane 20 proc. podwyżki w sferze budżetowej nie obejmują Kancelarii Sejmu". W 2024 roku otrzymali podwyżki w wysokości 4 procent, a kolejne 3,7 procent ma być przyznane według uznania dyrektorów biur - informuje "Rz".

Przypominają, że obietnica podwyżek o 20 proc. wynikała nie tylko z zapowiedzi Tuska, ale również z poprawki do ustawy budżetowej, którą złożył poseł KO Jarosław Urbaniak. Poprawka ta przewidywała wzrost wynagrodzeń o 20 procent zarówno w Kancelarii Sejmu, jak i Senatu, zamiast wcześniej zapowiadanych 12,3 procent - informuje dziennik.

Część pracowników otrzymała podwyżki w 2023 roku. W listopadzie, odchodząca szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska przyznała im im je w średniej wysokości 12,3 procent. Nowe kierownictwo chce jedynie dociągnąć te podwyżki do poziomu 20 procent - przypomina "Rz".

Jak czytamy w dzienniku, związkowcy uważają, że są traktowani niesprawiedliwie, nie chcą, by część nowych podwyżek zależała od decyzji dyrektorów biur. Ponadto bulwersuje ich fakt, że podwyżki mają zostać wprowadzone od marca, bez wyrównania od stycznia.

Odpływ urzędników. Co z podwyżkami?

Katarzyna Karpa-Świderek, szefowa sejmowego Biura Obsługi Medialnej w odpowiedzi na pytania "Rz", poinformowała, że szef Kancelarii Sejmu spotkał się ze związkowcami i "w konstruktywnej rozmowie wypracowano korzystne dla pracowników rozwiązania". Wyjaśnia, że podwyżki wyniosą 7,7 procent bez wydzielania wstępnie projektowanej części fakultatywnej, a wyższe wynagrodzenia zostały wypłacone z wyrównaniem od stycznia - czytamy w dzienniku.

Tymczasem związkowcy alarmują, że nasila się "zjawisko odpływu wartościowych pracowników z Kancelarii Sejmu"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Bolo
9 miesięcy temu
Śmiech mnie ogarnia jak Pan Hołownia i Kosiniak mówią o trzeciej drodze!!!!!Czy oni naprawdę nie widzą że ich droga to krok w krok za plecami Tuska!!!!
oKoRa
9 miesięcy temu
Jaka podwyżka w sejmie ?? podwyżki w budżetówce to się należą pozostałym pracownikom Budżetówki poza Tymi sejmowymi, Rządowymi itd. .... to Ci na dole na poziomie samorządów, spółek miejskich, szkolnictwa, służby zdrowia itd. stanowią podstawę i rację bytu Państwa i zawsze zaiwaniają na tych na górze ... oj wygląda na to że protesty rolników to tylko początek niezadowolenia suwerena ... niech tylko jeszcze większość zostanie nabita w pompy ciepła, fotowoltanikę, nie ekologiczne piece gazowe i cały ten absurd związany z elektrykami a zwłaszcza nieinwazyjnym hehe sposobami pozyskania surowców do wyprodukowania najbardziej nietrwałej a najdroższej części takiego pojazdu to rewolucję na ulicach mamy gwarantowaną
Isk
9 miesięcy temu
Oni mieli gotowe ustawy kłamstwo wyborcze i na tym jadą stołeczki
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
gre
9 miesięcy temu
Gdzie jest 650 tys. wolne od podatku? Gdzie dobrowolny ZUS? Gdzie jest 4 dniowy tydzień pracy? Gdzie jest tanie paliwo? Gdzie to jest?? Rozliczymy was.
Bezmyślny
9 miesięcy temu
Moim zdaniem Rząd jest emanacją polskich wyborców którzy dokonali wolnych wyborów, zdając się w swojej ufności na serwowane wiadomości w "wolnych" mediach. Skoro tak to pewnie zasługujemy na taką władzę, w końcu "Drzewo poznasz po owocach jego". Morze pomorze refleksja nad interpretacją indywidualnej percepcji???
asejm
9 miesięcy temu
W sejmie tylko na poczatku obrad wszyscy sa na sali pol godziny potem prawie wszyscy wychodza i tylko jakies niedobitki pozostaja i przemawiaja do pustych scian. Dajcie im wszystkim podwyzki ... im sie to nalezy :-) hehehe
...
9 miesięcy temu
jego trzeba przede wszystkim przebadać, to nienormalne, że chce wysyłać żonę na front a sam chce wgnieść putina w ziemie... i to szybko
MIREK
9 miesięcy temu
za tą robote co robią to bym dał bym -20%