W negocjacjach w Warszawie weźmie udział czeska delegacja na czele z nową minister środowiska Anną Hubaczkową - informował rzecznik resortu klimatu i środowiska. Ze strony polskiej do negocjacyjnego stołu zasiądzie m.in. szefowa MKiŚ Anna Moskwa. Stawką dyskusji będzie potencjalne rozwiązanie sporu wokół kopalni węgla brunatnego Turów.
Negocjacje były zamrożone przez wiele dni
Wtorkowe spotkanie będzie pierwszym od ponad dwóch miesięcy. Ostatni raz polscy i czescy przedstawiciele spotkali się dokładnie 5 listopada 2021 r.
Wtedy jednak Anna Moskwa usłyszała, że rozmowy zostają zawieszone do czasu ukonstytuowania się w Czechach nowego rządu. Na powołanie gabinetu Petra Fiali trzeba było sporo poczekać m.in. ze względu na stan zdrowia prezydenta Milosa Zemana.
Same negocjacje między Polską a Czechami toczą się od czerwca 2021 r. Dotychczas rezultatu satysfakcjonującego obie strony nie przyniosło 18 spotkań.
Polska dużo sobie obiecuje po zmianie władz
W ubiegłym tygodniu czeska minister środowiska Anna Hubaczkova podczas swojej wizyty w Gródku nad Nysą przy granicy z Polską zadeklarowała, że jest gotowa pojechać do Warszawy z propozycją podpisania umowy o Turowie lub jej ostatecznego przedyskutowania.
Pozytywne sygnały w kierunku Czech wysyła również Anna Moskwa. Minister niedawno stwierdziła, że liczy na to, że rozmowy z nową przedstawicielką resortu środowiska będą lepsze od tych, które były prowadzone wcześniej z jej poprzednikiem Richardem Brabcem.
- Trudno powiedzieć, czy strona czeska chciała się porozumieć, patrząc ile trwały te rozmowy, ile było tej dobrej woli z naszej strony - mówiła w mediach Anna Moskwa.
Polska szykuje rozwiązanie typu "oko za oko"?
Jeżeli jednak polubowne rozwiązanie kwestii zawiedzie, to Polska szykuje również rozwiązanie atomowe. Portal BusinessInsider.pl informował, że nasz kraj na zarzuty w sprawie Turowa może odpowiedzieć podobnymi dotyczącymi funkcjonowania przygranicznej kopalni ČSM.
Z dokumentu, do którego dotarli dziennikarze, ma wynika, że Polacy chcą podnieść argumenty, iż kopalnia działa bez ponownych transgranicznych konsultacji środowiskowych i bez uwzględnienia uwag polskiej strony.
W money.pl z kolei opisywaliśmy przypadek kopalni Jänschwalde, zabierającej wodę gminom Gubin i Brody. Kopalnię po niemieckiej stronie wykupił czeski koncern.
Polsko-czeski spór o Turów
Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów pod koniec lutego br. Jednocześnie domagały się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia.
Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego. Polski rząd do nakazu wstrzymania wydobycia się nie zastosował.
20 września TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że płacić nie zamierza.
Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dotyczącej kopalni węgla brunatnego Turów zostanie ogłoszona 3 lutego 2022 roku.