Im więcej danych spływa z obwodowych komisji wyborczych, tym wynik wyborów do Sejmu i Senatu coraz bardziej zbliża się on do ostatecznego wyniku sondażu late poll. A ten wskazuje, w skrócie, że PiS trzeci raz rzędu zdobyło najwięcej głosów. Ale więcej osób wybrało w sumie dotychczasową opozycję (KO, Trzecia Droga, Lewica), dlatego to ona ma większe szanse na stworzenie rządu.
Jest wiele miejsc w Polsce, gdzie wyniki wyborów szczególnie interesują. I mowa nie tylko o tzw. bastionach PiS-u, gdzie partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła ostatnio najwięcej głosów. Takim miejscem jest też np. Elbląg, gdzie przed wyborami toczył się zażarty spór między rządem a samorządem ws. pogłębienia ostatnich 900 metrów toru wodnego do miejskiego portu.
Sprawa rozbija się - w skrócie - o to, kto za inwestycje zapłaci. A bez niej elbląski port komunalny praktycznie nie odczuje efektów przekopu Mierzei Wiślanej, który otworzył niezależny od Rosji kanał między Zalewem a Zatoką Gdańską. Ministerstwo Aktywów Państwowych wspólnie z resortem infrastruktury zaoferowały realizację prac w zamian za przejęcie kontroli nad portem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybory 2023 - cząstkowe wyniki w Elblągu
Elbląski samorząd wiele pracy włożył w to, by przekonać mieszkańców do swojego punktu widzenia. W tym celu zorganizowano w tym roku konsultacje społeczne, w których mieszkańcy jednoznacznie opowiedzieli się za pozostawieniem portu w rękach miasta. Echa tego sporu widać również w wynikach wyborów do parlamentu.
Zaznaczmy jeszcze raz, że wciąż spływają nowe dane z liczenia głosów. Niemniej, już teraz widać, że PiS stracił przynajmniej część swojego poparcia w Elblągu.
W 2019 r. na komitet Prawa i Sprawiedliwości w samym mieście oddano 35,72 proc. głosów, a Koalicję Obywatelską - 34,81 proc. Cztery lata później KO wygrywa z PiS stosunkiem 39,91 proc. do 28,7 proc. Dodajmy, że to dane z 56 na 62 (90,32 proc.) obwodów głosowania w Elblągu.