Jak podaje RMF24, obrońca Grzegorza W., zatrzymanego, ale nie aresztowanego biznesmena, złożył w sądzie zażalenie.
Uważa, że śledczy nie mieli podstaw do stawiania W. zarzutów, przez co jego zatrzymanie było niezgodne z prawem.
Z kolei prokuratura jest niezadowolona z decyzji o niezastosowaniu aresztu wobec dwóch biznesmenów.
Śledczy uważają, że ta decyzja poważnie utrudni im działanie, bo zarzuty ciążące na podejrzanych są bardzo poważne.
13 stycznia warszawski sąd przedłużył tymczasowy areszt dla byłego ministra infrastruktury Sławomira Nowaka.
Sławomir Nowak został zatrzymany w lipcu w Trójmieście przez funkcjonariuszy CBA. Były minister jest podejrzany o popełnienie kilkunastu czynów korupcyjnych.
Nowak miał żądać korzyści majątkowych i przyjmować je w związku z pełnieniem przez niego funkcji Szefa Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie Ukravtodor.
Nowak podejrzany jest obecnie o popełnienie 11 czynów korupcyjnych, w tym przyjmowanie łapówek za przyznawanie kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy.
Były polityk podkreśla, że jest niewinny, a cała sprawa jest "polityczną ustawką".