Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Sprzedaż detaliczna w górę. GUS podał dane o zakupach

64
Podziel się:

W lutym Polacy kupili o 6,5 proc. więcej towarów niż rok wcześniej. Po załamaniu sprzedaży detalicznej w grudniu statystyki na początku roku się poprawiły. To dobrze wróży całej gospodarce.

Sklepy nie mogą narzekać na małą sprzedaż.
Sklepy nie mogą narzekać na małą sprzedaż. (East News)

Trwa seria publikacji najważniejszych wskaźników, opisujących kondycję polskiej gospodarki. Po zaskakująco dobrych danych GUS dotyczących średniej płacy i produkcji przemysłowej przyszedł czas na weryfikację sprzedaży detalicznej. Najnowsze wyniki potwierdzają, że Polacy robią coraz większe zakupy. Wydają pieniądze, co rozkręca gospodarkę.

W lutym sprzedaż detaliczna była o 6,5 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku - wynika z opublikowanych właśnie danych GUS. Są one nieco lepsze niż wynikało ze średnich prognoz ekonomistów. Spodziewali się zwyżki o 6,3 proc.

W porównaniu z analogicznymi statystykami zaprezentowanymi miesiąc wcześniej widać tylko minimalnie lekkie spowolnienie (z 6,6 proc.), ale nie zmienia to pozytywnego postrzegania konsumpcji, która stanowi paliwo wzrostu PKB w Polsce.

Z dużym zjazdem dynamiki sprzedaży mieliśmy do czynienia w grudniu, gdy wyhamowała z 8,2 proc. do 4,7 proc. Teraz obserwujemy stabilizację.

Zobacz także: Zakaz handlu dobija najmniejsze sklepy. Wygrywają giganci

Spory wpływ na wyższe statystyki sprzedaży ma wzrost cen. Po wyeliminowaniu inflacji, czyli w tzw. cenach stałych, dynamika jest nieco niższa - wyniosła w lutym 5,6 proc.

Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem największy wzrost w lutym w porównaniu z analogicznym okresem 2018 (w cenach stałych) zaobserwowano w przedsiębiorstwach prowadzących sprzedaż detaliczną w niewyspecjalizowanych sklepach, czyli np. w marketach (o 13,5 proc. wobec 7,9 proc. przed rokiem). Znaczne zwiększenie sprzedaży odnotowano także w firmach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami i częściami (o 5 proc.).

Spośród firm mających mniejszy wpływ na ogólne statystyki większy niż przeciętny wzrost wykazały podmioty sprzedające meble i sprzęt rtv oraz agd (o 13,8 proc.). Niewiele gorzej wypadają sklepy z lekami, kosmetykami i sprzętem ortopedycznym, gdzie sprzedaż wzrosła w rok o 8,2 proc.

W żadnej z głównych kategorii prezentowanych przez GUS nie odnotowano w lutym spadku sprzedaży, porównując z lutym 2018.

Wsparciem sprzedaży w kolejnych miesiącach powinna być realizacja obietnic wyborczych PiS. Tzw. "piątka Kaczyńskiego" zakłada m.in. rozszerzenie programu 500+ na każdego dziecko i wypłatę trzynastej emerytury. Ekonomiści nie mają wątpliwości, że kolejne transfery pieniędzy do rodzin bezpośrednio przełożą się na bieżącą konsumpcję i większe wydatki w sklepach.

Właśnie w związku z "piątką Kaczyńskiego" agencja ratingowa Fitch podniosła w środę prognozy dla PKB Polski. W tym roku gospodarka ma urosnąć o 4 proc. wobec prognozowanych wcześniej 3,8 proc.

Zdaniem agencji rozszerzenie programu 500+ oraz dodatkowe świadczenia dla emerytów i rencistów podbiją konsumpcję, co częściowo skompensuje przewidywany przez agencję wzrost importu. "Wpływ proponowanych zmian w opodatkowaniu jest mniej klarowny, jednak będą one wspierać wzrost gospodarczy" - czytamy w komunikacie Fitcha.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(64)
WYRÓŻNIONE
qw21
6 lat temu
W maju jak miliony emerytów dostanie 13kę to dopiero będzie szał.
,,,
6 lat temu
a jak ma się do tego wzrost wszystkich cen tych towarów ? bo wszysko zdrożało i ludzie mniej kupuja, ale wartość jest wyższa
Ivette
6 lat temu
A jak tam nasze zadłużenie indywidualnie i całego państwa ? Podobno rośnie, aż miło ! Niedługo przegonimy Grecję. A jak tam inwestycja w innowacyjne technologie ? Też niedługo przegonimy Grecję ? Bo przecież Grecja to gigant nowinek technologicznych .A jak u nas z oszczędnościami na ciężkie czasy ? Bo przecież hossa nie trwa wiecznie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (64)
piszcie co ch...
6 lat temu
brawo PIS
nina
6 lat temu
najlepiej by było żeby dawali ze swojej kieszeni ale na zdrowy rozum ile podwyżek jest w stanie wytrzymać zwykły kowalski
nie pis (da)
6 lat temu
a ceny wzrosły o 15%
hk
6 lat temu
Wzrosła sprzedaż- chyba węgla. Popytajcie przedsiębiorców jaki był luty? Dramat!!I to w każdej dziedzinie gospodarki. No coż, propaganda lepsza jak za czasów komuny i Urbana.
w2w
6 lat temu
propaganda działa
...
Następna strona