Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Sprzedaż detaliczna zaskakuje i to negatywnie. Dane GUS za wrzesień 2019

36
Podziel się:

We wrześniu Polacy kupili o 5,3 proc. więcej towarów niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych GUS. To zaskakująco słabe dane. Zamiast prognozowanego przez ekonomistów przyspieszenia jest hamowanie.

Sprzedaż detaliczna w Polsce rośnie, ale wolniej.
Sprzedaż detaliczna w Polsce rośnie, ale wolniej. (East News, Reporter)

Wbrew prognozom ekonomistów wrześniowe statystyki sprzedażowe wypadły gorzej niż w sierpniu. Dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej w Polsce spadła. Ostatnio była na poziomie 6 proc., a teraz wynosi 5,3 proc. Z miesiąca na miesiąc sprzedaż zmalała o 4 proc.

Skala spowolnienia dynamiki w skali roku może nie jest wielka, ale w obliczu optymistycznych prognoz ekonomistów można mówić o sporym zawodzie. Przypomnijmy, że średnia typować ekspertów wskazywała, że sprzedaż detaliczna będzie o 8 proc. wyższa niż rok wcześniej. Wynik jest więc gorszy o 2,7 pkt proc.

Nowe dane GUS miały wpisać się w serię ostatnich dobrych danych z polskiej gospodarki. Tak się jednak nie stało, co budzi spore obawy o przyszłość w gospodarce, której motorem napędowym jest konsumpcja.

Zobacz także: "Żywność stanie się dobrem luksusowym". Lider rolników kreśli czarny scenariusz

Przypomnijmy, że w piątek wyraźne odbicie z dołka odnotowała produkcja przemysłowa. Skalą wzrostu przebiła przy tym prognozy ekonomistów. Wcześniej ministerstwo pracy informowało o spadku bezrobocia do 5,1 proc. - najniższego poziomu od 30 lat.

Duży wpływ na sprzedaż detaliczną mają ceny, bo z czasem w naturalny sposób pomagają w tym, żeby statystyki rosły. Ile więc jest inflacji we wzroście sprzedaży, a ile większej konsumpcji? Na to pytania pomaga odpowiedzieć GUS podając sprzedaż detaliczną w cenach stałych. Według tej metodologii możemy mówić o wzroście rok do roku na poziomie 4,3 proc.

Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem większy niż przeciętny wzrost we wrześniu w porównaniu z analogicznym okresem 2018 roku (w cenach stałych) zaobserwowano w jednostkach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami i częściami (o 10,7 proc. wobec spadku o 4,3 proc. przed rokiem) oraz w niewyspecjalizowanych sklepach takich jak markety (o 7,4 proc. wobec wzrostu o 4,5 proc. przed rokiem).

Spośród grup o niższym udziale w sprzedaży detalicznej wysoki wzrost wykazały także podmioty z grup: meble, rtv, agd (o 11,3 proc.), farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny (o 10,9 proc.), a także tekstylia, odzież, obuwie (o 9,1 proc.).

Spadek sprzedaży odnotowano głównie w przedsiębiorstwach handlujących żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi (o 2,9 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
WYRÓŻNIONE
Bell
5 lata temu
Oczywiście, że zamknięte niedziele podnoszą ceny i inflację, bo sklep jak jest zamknięty w niedzielę to musi na te chore czynsze zarobić. Bez niedzieli tylko podnosząc ceny. Masakra z tym PISem.
Obserwator
5 lata temu
Polacy kupują ale za granicą wystarczy zobaczyćw niemieckich sklepach kosmetyki ubrania chemia gospodarcza a nawet żywność ceny niższe a jakość dużo lepsza
Pol
5 lata temu
Skoro motorem napędowym kraju jest konsumpcja a nie technologia i innowacje to bieda hahahaha
NAJNOWSZE KOMENTARZE (36)
Betakarotenka
5 lata temu
Tyle wszystkiego już ponad.Sklepy przeładowane towarami a klient coraz durniejszy i sam nie wie czego chce.Jak białe jest to chce czarne jak długie to krótkiej.Na przekór.Najlepiej byłoby by można było wjwchać autem do sklepu bo łazić się polakom nie chce.Otyłosć wzrasta i coraz więcej ważymy.A w biedrze i lid kupujemy co się da.Jutro gips wczoraj wyciskarki.Skonsumujemy wszystko bo tam ładne i owinięte w papierki.A tiry jadą i jadą i rozbijają nasze drogi.Co tam przecież wiozą ciepłe bułeczki aż tu pachnie.
Age
5 lata temu
Jest taki plan. Niech wszyscy pracujący wyjadą z Polski i zostawią nierobów samych sobie. :D bez dostępu do lekarzy, ochrony czy nauczycieli.
f8
5 lata temu
Czy tam i nie rozumiem. To sprzedaż we wrześniu spadła czy wzrosła? "Dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej w Polsce spadła. Ostatnio była na poziomie 6 proc., a teraz wynosi 5,3 proc. Z miesiąca na miesiąc sprzedaż zmalała o 4 proc."
tadusz
5 lata temu
znowu słoma zabrała głs
a za co
5 lata temu
mam kupować jak wszystko idzie na opłaty, leki i wyżywienie po podwyzkach. Dzieci już odchowane i 500+ nie dostaję D.H.P.!!!
...
Następna strona