Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Sprzedaż samochodów elektrycznych w Polsce wzrosła o 140 procent

17
Podziel się:

W Polsce jest już zarejestrowanych ponad 40 tys. pojazdów elektrycznych, a od początku roku liczba nowych rejestracji zwiększyła się o ponad 70 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2021 r. - Samochody, głównie osobowe oraz niewielkie dostawcze kupują przedsiębiorcy z małych i średnich firm — opowiada Agnieszka Szwaj z Webfleet Solutions.

Sprzedaż samochodów elektrycznych w Polsce wzrosła o 140 procent
W Polsce jest już zarejestrowanych ponad 40 tys. pojazdów elektrycznych, a od początku roku liczba nowych rejestracji zwiększyła się o ponad 70 proc. (Autokult.pl, Mariusz Zmysłowski)

Ekspertka dodaje, że te liczby to efekt m.in.dofinansowania zakupu w ramach programu "Mój Elektryk". W programie "Mój elektryk" kwota dopłaty wynosi 18 750 , jeśli zadeklarowany zostanie roczny przebieg do 15 tys. km. Jeśli przedsiębiorca zadeklaruje, że w dwa lata przejedzie ponad 30 tys. km, dotacja może wynieść nawet 27 tys. zł.

"Polskie floty będą coraz bardziej zelektryfikowane. Według naszych sondaży wśród firm flotowych ponad 60 proc. z nich rozważa wprowadzenie pojazdów elektrycznych do swoich flot w przeciągu najbliższych 2-3 lat — mówiła Agnieszka Szwaj, w trakcie debaty zorganizowanej  podczas konferencji "Zielona logistyka w drodze".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Będzie tańsze paliwo? "Niewykluczone, że w drugiej połowie roku"

Również Maciej Matelski, dyrektor ds. rynku samochodów osobowych w PKO Leasing, widzi na rynku samochodów elektrycznych bardzo duże ożywienie.

"Po lutym 2022 r. rynek pokazał, że rok do roku sprzedaż samochodów czysto elektrycznych wzrosła o 140 proc., a samochodów hybrydowych typu plug-in o ponad 100 proc. Zwiększył się też ich udział w ogólnej sprzedaży samochodów" - podkreślił.

Samochody elektryczne, w tym dostawcze do 6 ton i minibusy, kupują przede wszystkim przedsiębiorcy, przeznaczając je na krótkie trasy i w pobliżu miast. Na dalszych trasach przeszkodą jest zasięg baterii i brak rozwiniętej sieci stacji ładowania.

"Są to głównie firmy kurierskie, gdzie dzienne dystanse wynoszą od 100 do 200 km, samorządy, które realizują transport publiczny, służby komunalne czy np. piekarnie" - wyjaśnił Adam Skierkowski, product manager w MAN TGE.

Ekspert wskazał, że MAN, który w ofercie posiada elektryczny samochód dostawczy o ładowności 6 ton, oferuje rozwiązanie pozwalające na ładowanie baterii, również podczas jazdy, z paneli słonecznych zainstalowanych na dachu samochodu.

Podczas debaty eksperci wskazywali, że problemem w upowszechnieniu elektryków są: brak infrastruktury ładującej poza miastami oraz systemowe bariery regulacyjne — np. bardzo długie procedury podłączeniowe.

Zdaniem ekspertów samochody elektryczne mają w Polsce przyszłość, również ze względu na powstające w centrach miast strefy czystego transportu, a także dlatego, że system rządowych zachęt daje elektrykom m.in. preferencje w parkowaniu i umożliwia im poruszanie się po buspasach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
crazy
3 lata temu
Dodajmy do tego milion polskich elektryków Morawieckiego i już jest sukces!
minonka
3 lata temu
ciekawe z czego ta eneria sie beierze zeby ten prad zrobic? Nie za wegla czasem? To by znaczylo ze te elektryki dzlaja de facto na wegiel i rzad to dofinansowuje z naszych podatkow
He he he he h...
3 lata temu
Czyli w lutym sprzedali 1 samochód a w marcu prawie 3 i jest 200% więcej. He he he
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
***** ***
3 lata temu
W komentarzach widać ludzi PiS-u którzy piszą że panele są nieopłacalne. Mam od 2 lat i przestałem płacić za prąd bo sam go produkuję. Moja rodzina przestała oszczędzać. Panel fotowoltaiczne to przyszłość bez konieczności płacenia energetyce.
Sprytny
3 lata temu
Nowe technologie zaczynają wypierać stare przy okazji drożejącej ropy. To już chyba koniec paliw kopalnych.
Pepe
3 lata temu
CI PRowcy naprawdę wierzą w to co mówią?
tiaa...jasne
3 lata temu
Na prund to je prodiż i kąkuter a nie ałto. A tak poważnie: wielka mi ekologia. Mały elektryk kosztuje chore pieniądze, ma maly zasięg a jego produkcja jest raczej mało ekologiczna. Ale tego żaden e-ntuzjasta nie powie. Poza tym po co mi samochód którym muszę dwa dni jechać z jednego na drugi koniec Polski? Lepiej konia kupić.
Nomad
3 lata temu
Czy nie taki był cel operacji sztucznego windowania cen paliw? Wielki Reset Zrównoważony rozwój