Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Sprzedaż przyspiesza, głównie dzięki inflacji. Jedna statystyka wygląda słabo

50
Podziel się:

Sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) wzrosła o 6,9 proc. w październiku 2021 roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Nie tylko wyraźnie przyspieszyła względem września, ale też przebiła i tak optymistyczne prognozy ekonomistów. Ogólne wyniki sprzedaży podbija inflacja, a sama sprzedaż dóbr trwałych wygląda dość słabo.

Sprzedaż przyspiesza, głównie dzięki inflacji. Jedna statystyka wygląda słabo
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w październiku 2021 r. była o 1,2 proc. wyższa w porównaniu z wrześniem 2021 r. - podał GUS (money.pl, Rafał Parczewski)

Konsumpcja rośnie. Dobrze widać to po sprzedaży detalicznej, która w cenach bieżących w październiku była wyższa niż przed rokiem aż o 14,4 proc. Względem września 2021 wzrosła o 5,4 proc.

Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że duża część tych wzrostów w statystykach wynika nie z samego zwiększenia sprzedaży, a jedynie potężnego wzrostu cen. Przypomnijmy, że inflacja sięga już prawie 7 proc.

"Deflator sprzedaży detalicznej (ceny sprzedaży) rośnie już 7,5 proc. rok do roku. Podobnie więc jak w poprzednich miesiącach połowę przyspieszenia sprzedaży zeżarły ceny, ale do trendu (w sprzedaży realnej) coraz bliżej" - komentują sytuację ekonomiści mBanku.

Zobacz także: Inflacja w Polsce się rozpędza. Dane potwierdzają, wydatki rodzin znacznie wzrosły

Dlatego też urzędnicy pokazują też sprzedaż w tzw. cenach stałych. Po wyeliminowaniu inflacji okazuje się, że w październiku sprzedaż była i tak całkiem sporo wyższa niż rok wcześniej - o 6,9 proc.

Nie jest to może dynamika z początku roku, gdy sięgała aż 20 proc., ale to dość solidny wynik. Miesiąc temu ledwo przekraczał 5 proc.

Największy wzrost w kategorii odzież i obuwia

"W październiku 2021 roku największy wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku spośród prezentowanych grup utrzymał się w podmiotach handlujących tekstyliami, odzieżą, obuwiem (o 29,3 proc. wobec spadku o 9,7 proc. przed rokiem)" - czytamy w komunikacie GUS.

Wyższą sprzedaż niż sprzedaż "ogółem" zaobserwowano również w grupie "pozostałe" (o 13,2 proc.). Spadek sprzedaży, podobnie jak w poprzednim miesiącu, raportowały jedynie jednostki sprzedające "pojazdy samochodowe, motocykle, części" (o 5,2 proc.).

Nieco inaczej wygląda porównanie w następujących po sobie miesiącach. W porównaniu z wrześniem tego roku GUS odnotował wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 5,4 proc.). Udział tej sprzedaży był taki sam jak w poprzednim miesiącu - 8,4 proc.

Najwyższy wzrost udziału sprzedaży wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy "meble, rtv, agd" (z 16,2 proc. przed miesiącem do 17 proc.), a największy spadek jednostki z grupy "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (odpowiednio z 22,5 proc. do 21,1 proc.). Udział sprzedaży grupy "tekstylia, odzież, obuwie" utrzymał się na takim samym poziomie - 21,9 proc.

Sprzedaż detaliczna w komentarzach

Wyniki sprzedaży detalicznej pozytywnie zaskoczyły ekonomistów, którzy w większości spodziewali się lepszych danych niż przed miesiącem, ale nie w takiej skali.

Skąd przyspieszenie w sprzedaży? Ekonomiści Banku Pekao wskazują m.in. na dość nisko zawieszoną poprzeczkę, bo rok temu konsumpcja była wyraźnie niższa przez zawirowania covidowe.

Jednocześnie zauważają, że statystyki GUS uwidaczniają też pewien problem. "Sprzedaż dóbr trwałych wygląda dość słabo". Do tego w samym październiku sprzedaż wzrosła o 1,2 proc. miesiąc do miesiąca (dane odsezonowane). To niezły wynik, ale dalej poniżej długoterminowego trendu.

- Komentarz GUS wskazuje na wysoki popyt na odzież oraz dobra półtrwałe. Szczególnie mocno wzrosła sprzedaż w kategorii pozostałe, która agreguje wydatki w galeriach np. na biżuterię czy zabawki dziecięce - podkreśla Jakub Rybacki, analityk z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

Spodziewa się, że podwyższona inflacja nie będzie mieć wpływu na plany zakupowe konsumentów. Zauważa, że badania koniunktury wskazują, iż liczba osób planująca ponieść duże wydatki jest historycznie wysoka. Dodatkowo, w niektórych badaniach, tendencja jest rosnąca.

- Dlatego też wzrost konsumpcji w czwartym kwartale powinien przekroczyć 6 proc. - prognozuje ekspert PIE.

Nie tylko dane o sprzedaży detalicznej pozytywnie zaskoczyły. We wtorek GUS podał także dane dotyczące branży budowlanej. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w rok o 4,2 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(50)
WYRÓŻNIONE
dorothym
3 lata temu
Płakać mi się chce obserwując co się dzieje. Nieudacznicy rozwalili nam całe państwo. Nie obchodzi mnie JAKA partia rządzi. Obchodzi mnie JAK rządzi. Teraz jest tragedia!!!!! Tu się nie da żyć!!!!!! a do tego wstydzę się decyzji podejmowanych przez rząd przed całym światem. Kiedyś byłam dumną Polką, teraz spuszczam głowę ze wstydu :( :(
Johny
3 lata temu
I tak cały czas będzie, ceny będą rosły bo ludzie będą kupować przed obawą że ceny wzrosną więc inflacja jeszcze przyśpieszy... a co robi rząd .... planuje dorzucić ludziom pieniędzy (przede wszystkim swoim wyborcom pieniędzy w ramach jakiś pakietów ....) Niekompetencja i demoralizacja tej władzy połączona z chęcią utrzymania władzy za wszelką cenę jest jest już dla nas skrajnie niebezpieczna .... na szczęście Polacy zaczynają to dostrzegać co pokazują sondaże, znaczy jest jakieś światełko w tunelu, ale to jeszcze dwa lata, chyba że jak sytuacja się pogorszy to koniunkturalne szczury zaczną uciekać z pokładu .... tylko do tego czasu trochę szkoda Polski i Polaków.
Ada
3 lata temu
Bo to ostatnia szansa żeby jeszcze coś kupić za nasze oszczędności, nikt już nie wierzy rządowi PiS który zadłużył naród i nakradł ile się dało
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
rumun
3 lata temu
ha ha ha .. cony w góre o 20% no ciekawe czemu wieksze obroty w detalu..
Rewident
3 lata temu
To są dowody na to , ze Glapinski nie wywiązuje się z Konstytucyjnych obowiązków !
ha ha ha
3 lata temu
Konsumpcja w cenach rośnie ... czyli płacimy więcej choć kupujemy mniej.
marcus
3 lata temu
Pieniądz parzy. Kto ma kasę na koncie lub w portfelu to frajer. Glapiński wini za to.... dolara. Byłem pewien że Tuska...
joo
3 lata temu
co oni bredzą 2 lata temu utrzymanie 2 osób wynosiło u mnie około 700-800 zł na miesiąc nie wliczając słodyczy , alkocholi tytoniu tylko spożywka na obiad , rok temu w 1000 dało sie zmieścić nie zmieniając nic w zakupach dziś kupując to samo 1200zł a stawka dalej ta sama , gratuluje polityki rozdawnictwa .
...
Następna strona