To pytanie zadaliśmy w ramach badania dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Dokładnie brzmiało: "ile według Twojej aktualnej wiedzy wynosi średnie wynagrodzenie brutto w Polsce?". Jedna czwarta respondentów stwierdziła, że 2000 złotych. To bardzo pesymistyczne twierdzenie. Oznacza to, że 20 proc. Polaków uważa, iż rodacy dostają średnio 1460 złotych na rękę za miesiąc pracy.
30 proc. respondentów uznało, że średnia pensja brutto wynosi w Polsce ok. 3000 złotych (ok. 2160 zł na rękę). Tyle samo stwierdziło, że przeciętne zarobki to 4000 zł brutto (2855 zł na rękę). Jedynie 12 procent badanych uznało, iż średnia pensja oscyluje wokół 5000 złotych brutto. Natomiast 4 proc. oszacowało jej wysokość na ponad 5000 złotych.
Rzućmy okiem na dane GUS. Zgodnie z nimi przeciętne zarobki w Polsce wynoszą 5164,53 zł brutto. Wychodzi 3665 zł na rękę. Nieźle – może pomyśleć większość Polaków. I dodać, że to więcej, niż oni sami zarabiają. I będą mieli rację.
Skąd różnice
Dane GUS są prawdziwe, ale nie oznaczają, że tyle zarabia jakaś duża grupa Polaków. Główny Urząd Statystyczny podaje bowiem wysokość zarobków osób pracujących w firmach zatrudniających powyżej 9 osób.
Badacze nie biorą więc pod uwagę jednoosobowych działalności gospodarczych, mikrofirm i najmniejszych spółek. Tymczasem te właśnie najmniejsze przedsiębiorstwa zatrudniają aż 9,3 miliona osób, czyli mniej więcej 60 procent wszystkich pracujących w naszym kraju.
W firmach zatrudniających minimum 9 osób pracuje pozostałe 40 proc. ludzi – ok. 6,2 mln. Większe przedsiębiorstwa płacą lepiej i stąd biorą się sumy, o których większość z nas po prostu nawet nie słyszała.
GUS opublikował też niedawno wysokość zarobków w gospodarce narodowej. Najnowsze dostępne dane dotyczą ostatniego kwartału 2018 roku. Podana tutaj pensja statystycznego Polaka też jest dość wysoka. Średnie wynagrodzenie brutto wyniosło wtedy bowiem 4863,74 zł. Wychodzi 3460 zł na rękę.
W tych danych czai się jedna mała pułapka. Otóż w trzecim kwartale średnia pensja brutto była aż o 300 złotych niższa. Skąd ta różnica? Trzeba pamiętać, że koniec roku to tradycyjnie okres premii i nagród, podwyższających średnie świadczenia nawet o 10 procent.
Na dodatek wskaźnik wysokości zarobków w gospodarce narodowej kryje jeszcze jedną niespodziankę – dotyczy bowiem wyłącznie osób zatrudnionych na etat i tzw. wolnych zawodów. Nie obejmuje więc ogółu Polaków.
Ile zarabiamy naprawdę
GUS publikuje wysokość średnich zarobków wszystkich Polaków jedynie raz na dwa lata. Ostatnie dostępne badanie pensji ogółu społeczeństwa pochodzi z 2017 roku. Pozwala ono również wyliczyć dwa inne bardzo ważne wskaźniki – medianę i dominantę. Mediana zarobków to wartość, która oznacza, że połowa z nas zarabia więcej, a połowa mniej.
Z badań GUS wynika, że mediana jest niższa o ok. 20 proc. od średniej. W sektorze przedsiębiorstw wynosiła więc w 2017 roku ok. 3000 złotych netto. Badacze tematu szacują medianę dla całej Polski na mniej więcej 2800 – 3000 zł brutto, czyli pomiędzy 2000, a 2160 złotych netto. Warto pamiętać też o tym, że milion osób w Polsce zarabia pensję minimalną, czyli ok. 1700 złotych na rękę (nieco ponad 2300 brutto).
Z kolei dominanta to najczęściej wypłacana pensja w Polsce. Wynosi ona ok. 2500 zł brutto, czyli niewiele ponad 1800 zł na rękę.
Ile chcielibyśmy zarabiać
W badaniu dla Wirtualnej Polski zapytaliśmy także, ile powinno wynosić średnie wynagrodzenie w Polsce?. Już bez podziału na kwoty brutto i netto.
Jedynie 4 proc. z nas uważa, że średnia pensja powinna wynosić 2000 złotych. 14 proc. jest zdania, że idealna byłaby suma ok. 3000 złotych. Mniej więcej po 30 proc. Polaków uważa, że średnie zarobki powinny wynosić odpowiednio 4000 i 5000 złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl