Ponad 8,6 tys. zł wyniosły w ubiegłym roku średnie zarobki Polaków pracujących w innych krajach Europy. To znaczy, że wzrosły prawie o tysiąc złotych (niemal 12 proc.) w porównaniu z 2017 r. – wynika z cytowanego przez "Rzeczpospolitą" najnowszego raportu firmy Euro-Tax, która specjalizuje się w usługach zwrotu podatków za pracę za granicą.
Zdaniem prezesa Euro-Tax Adama Powiertowskiego na wzrost zarobków Polaków złożyło się kilka czynników, w tym rosnące kwoty wolne od podatku i płace minimalne oraz dobra koniunktura na Zachodzie, która podwyższa wynagrodzenia. Co więcej, Polacy dłużej pracujący za granicą zdobywają doświadczenie, nowe kwalifikacje, co też zwiększa ich zarobki. Z kolei nowi emigranci, w tym ci wyjeżdżający na krótko, do sezonowych prac, już na starcie dzięki pomocy osiadłych za granicą bliskich i znajomych znajdują lepiej płatne zajęcie.
Część klientów Euro-Tax w ciągu roku pracuje w dwóch krajach, np. Wielkiej Brytanii i w Niemczech. To w tym drugim kraju w 2018 r. najbardziej, bo o 11 proc., wzrosły łączne zarobki polskich emigrantów (do blisko 27 mld zł). Jednak i tak najwięcej zarobili Polacy na Wyspach – prawie 35 mld zł.
Zobacz: Zniesienie limitu 30-krotności. Skutek może być niższy od spodziewanego
Według Euro-Tax średnie zarobki Polaków na Wyspach wyniosły w zeszłym roku 9,6 tys. zł miesięcznie. Z kolei saksy w Niemczech, gdzie jak ocenia Kamil Wołczyk z agencji zatrudnienia Work Service, trafia coraz więcej Polaków pracujących wcześniej w Wielkiej Brytanii czy w Holandii, dały średni dochód 8 tys. zł.
Kolejny rok z rzędu najwięcej zarobili Polacy w Austrii. W 2018 r. zarabiali średnio ponad 10 tys. zł miesięcznie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl