Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Stanowczy głos. Polska i kraje bałtyckie chcą zablokować drogę Rosjanom do UE

Podziel się:

Premierzy: Polski, Estonii, Litwy i Łotwy chcą zablokować możliwość wjazdu obywateli Federacji Rosyjskiej do Europy. Takie stanowisko przedstawili we wspólnym oświadczeniu. "Uważamy, że zaczyna to być poważnym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa publicznego i dla całej strefy Schengen" - przestrzegają szefowie rządów.

Stanowczy głos. Polska i kraje bałtyckie chcą zablokować drogę Rosjanom do UE
Rosjanie nie wjadą do UE? Mocne stanowisko premierów Polski i krajów bałtyckich. Na zdjęciu Mateusz Morawiecki (PAP, PAP/Maciej Kulczyński)

Polski premier Mateusz Morawiecki, estońska - Kaja Kallas, litewska - Ingrida Simonyte i łotewski - Arturs Kriszjanis Karinsz we wspólnie wydanym w czwartek 8 września oświadczeniu wyrazili zamiar ograniczenia możliwości podróżowania po Europie dla obywateli Rosji. Stanowisko to można znaleźć na stronie Kancelarii Premiera.

Ograniczenie wstępu Rosjanom do strefy Schengen

Środki tymczasowe, do których nawołują liderzy czterech państw, miałyby objąć także obywateli rosyjskich posiadających wizy Unii Europejskiej. Jak tłumaczyli, ma to przeciwdziałać bezpośrednim zagrożeniom porządku publicznego i bezpieczeństwa. Cztery państwa podpisane pod oświadczeniem ograniczą dzięki temu możliwość wjazdu do strefy Schengen dla obywateli rosyjskich w celach turystycznych, kulturalnych, sportowychbiznesowych.

Kraje graniczące z Rosją są w coraz większym stopniu zaniepokojone znaczącym i rosnącym napływem obywateli rosyjskich przez nasze granice do Unii Europejskiej i strefy Schengen. Uważamy, że zaczyna to być poważnym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa publicznego i dla całej strefy Schengen - piszą premierzy oświadczeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Cudzoziemcy ratują polski rynek pracy. Prezes ZUS: pracują tu i płacą podatki

Podkreślają też, że "wśród obywateli rosyjskich wjeżdżających do UE i strefy Schengen są osoby mające na celu zagrożenie bezpieczeństwu naszych krajów, jako że trzy czwarte obywateli rosyjskich popiera agresję Rosji na Ukrainę".

Utrzymanie przez naszą straż graniczną bezpieczeństwa Europy i zapewnienie, że obywatele Rosji wjeżdżający do strefy Schengen nie stanowią zagrożenia dla naszego wspólnego bezpieczeństwa i stabilności naszych społeczeństw, wymaga ogromnych nakładów - dodają.

W ich ocenie nie do zaakceptowania jest również to, że podczas gdy ludzie w Ukrainie są torturowani i mordowani, obywatele państwa będącego agresorem mogą swobodnie podróżować po UE. Podkreślają, że większość wiz została wydana Rosjanom przed rosyjską agresją w Ukrainie na pełną skalę, w innych warunkach geopolitycznych i w innych okolicznościach. "Podróż do Unii Europejskiej jest przywilejem, a nie prawem człowieka" - oświadczyli.

Cieszymy się z decyzji o zawieszeniu umowy o ułatwieniach wizowych zawartej przez UE z Rosją. Jest to niezbędny pierwszy krok. Jednakże konieczne jest podjęcie kolejnych środków w celu drastycznego ograniczenia liczby wydawanych wiz (przede wszystkim wiz turystycznych) i zmniejszenia napływu obywateli Rosji do Unii Europejskiej i strefy Schengen - napisali premierzy.

Pierwsze kroki w kierunku zamknięcia granic

Przypomnieli, że na niedawnym spotkaniu Gymnich w Pradze państwa członkowskie zapoznały się z coraz trudniejszą sytuacją w państwach członkowskich graniczących z Rosją, co daje podstawę do powzięcia odpowiednich środków na poziomie krajowym w celu ograniczenia możliwości wjazdu obywateli rosyjskich do Unii Europejskiej przez ich granice.

Estonia, Łotwa, Litwa i Polska uzgodniły wspólne podejście regionalne i niniejszym pragną wyrazić swoją polityczną wolę i zdecydowany zamiar wprowadzenia tymczasowych krajowych środków dla obywateli rosyjskich posiadających wizy UE w celu przeciwdziałania bezpośrednim zagrożeniom porządku publicznego i bezpieczeństwa i ograniczyć możliwość wjazdu do strefy Schengen dla obywateli rosyjskich podróżujących w celach turystycznych, kulturalnych, sportowych i biznesowych - przekazali szefowie rządów.

Tymczasowe krajowe środki oparte na wspólnym podejściu powinny wejść w życie osobno w każdym z krajów do dnia 19 września 2022 r. Środki są przyjmowane na podstawie wspólnych przesłanek ochrony porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego, a także ogólnego bezpieczeństwa naszej wspólnej przestrzeni Schengen.

Nadal poszukujemy wspólnego podejścia na poziomie UE i zwróciliśmy się do Komisji Europejskiej z prośbą o zaproponowanie odpowiednich środków dotyczących wiz i ograniczenia wjazdu, które mogłyby zostać wdrożone w ujednolicony sposób przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej oraz państwa stowarzyszone w ramach Schengen - przypomnieli.

Podkreślili, że nie jest to całkowity zakaz wjazdu i w mocy zostaną utrzymane wspólnie uzgodnione uzasadnione wyjątki dla dysydentów, przypadków humanitarnych, członków rodzin, posiadaczy zezwoleń na pobyt, w celu ułatwienia przewozu towarów i usług transportowych, misji dyplomatycznych, ułatwień tranzytowych dla osób podróżujących z i do Kaliningradu itp. "W pełni popieramy potrzebę dalszego wspierania przeciwników reżimu Putina i stwarzania im możliwości opuszczenia Rosji" - zakończyli swe oświadczenie premierzy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP