Starbucks ogłosił w poniedziałek, że opuści rynek rosyjski po prawie 15 latach działalności w tym kraju. Tym samym dołączy do firmy McDonald's, która również kończy robienie interesów w Rosji.
Firma zamknie swoje 130 placówek, ale przez sześć miesięcy będzie nadal wypłacać pensje prawie 2000 rosyjskim pracownikom i pomagać im w zmianie pracy — informuje rosyjski portal rbc.ru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Starbucks nie podał szczegółów na temat finansowych skutków wyjścia. Według Reutersa McDonald's w pierwszej kolejności poniesie niegotówkowe koszty w wysokości do 1,4 mld dolarów.
Coraz więcej firm, po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, odcina się od Rosji. W połowie maja poinformowano, że koncern naftowo-gazowy Shell sprzeda fabrykę smarów i ponad 400 stacji benzynowych znajdujących się w Rosji koncernowi Łukoil. Transakcja ma zostać zakończona jeszcze w tym roku.
Interesów w Rosji nie będzie także robił koncern odzieżowy LPP, właściciel marek Reserved, Sinsay, Cropp, Mohito i House. W ubiegłym tygodniu firma poinformowała o podjęciu decyzji o sprzedaży należącej do grupy zarejestrowanej w Rosji spółki RE Trading OOO konsorcjum chińskiemu. Konsekwencją tej decyzji będzie zakończenie 20-letniej działalności grupy LPP na terytorium Rosji.