Blisko 3 mld zł zarobić może polski budżet tylko na jednym nowym podatku - od sieci handlowych w Polsce. To dane dotyczące jedynie największych sklepów. Sama Biedronka wpłacić będzie musiała ok. 700 mln zł. Jeśli zapłaci jeszcze CIT, to w sumie rocznie odda skarbówce około miliarda złotych.
Trzeba pamiętać, że nie tylko spożywcze sieci supermarketów, takie jak Biedronka, Lidl czy Tesco, zostaną objęte nowym podatkiem, który obiecał wprowadzić PiS. Nowa taksa dotyczyć ma wszystkich sklepów powyżej 250 metrów kwadratowych bez względu na to, skąd pochodzi ich właściciel.
Dlatego podatek zapłaci m.in. Reserved, Rossmann, Ikea, Empik czy Zara. Mają one wprawdzie niższe obroty, ale także dołożą do polskiego budżetu od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych.