Polski rynek pracy na tle innych w Europie okazał się dość mocno odporny na zawirowania związane z koronawirusem. Bezrobocie nie wzrosło skokowo w 2020 roku, a ostatnio nawet spadało. Niestety ostatnia seria spadków skończyła się.
Od lutego, gdy stopa bezrobocia osiągnęła szczytowy poziom 6,5 proc. (najwyższy od 3 lat), każdy kolejny miesiąc przynosił spadek. W sierpniu jednak powtórzył się wynik z lipca, czyli 5,8 proc.
Warto zaznaczyć, że ostatni raz niższe bezrobocie było w marcu 2020 roku, a więc wtedy, gdy pandemia COVID-19 dotarła do Polski. Dokładnie rok temu, czyli w sierpniu 2020, zarejestrowanych w urzędach pracy było 6,1 proc. bezrobotnych.
Ile jest dokładnie osób w rejestrach? Na koniec sierpnia 2021 było w sumie 960,8 tys. bezrobotnych. W porównaniu z lipcem ta liczba zmniejszyła się o 14,1 tys. Za to rok temu bez pracy było 1 mln 28 tys. ludzi.
Najnowsze dane GUS pokrywają się z wcześniejszymi szacunkami ministerstwa pracy. Tak więc sama stopa bezrobocia nie jest wielkim zaskoczeniem.
Bezrobocie w województwach
Średnie bezrobocie w Polsce spadło poniżej 6 proc., ale w zależności od regionu sytuacja na rynku pracy jest różna. W części województw wygląda to dużo gorzej. Wyniki wahają się w granicach od 3,4 proc. w wielkopolskim do 8,7 proc. w warmińsko-mazurskim.
W porównaniu z poprzednim miesiącem stopa bezrobocia obniżyła się w dwunastu województwach. Najbardziej w warmińsko-mazurskim oraz zachodniopomorskim (po 0,2 pkt. proc.). W czterech (mazowieckim, podkarpackim, podlaskim oraz pomorskim) nie uległa zmianie.
W skali roku natężenie bezrobocia zmniejszyło się w większości województw, a najbardziej w warmińsko-mazurskim (o 1,3 pkt. proc.). Jedynie w województwie pomorskim stopa bezrobocia była podobna do obserwowanej w sierpniu ubiegłego roku.
Bezrobocie. Szczegółowe statystyki
"W urzędach pracy w sierpniu zarejestrowano 95,4 tys. nowych bezrobotnych, tj. mniej niż przed miesiącem (o 1,7 proc.) oraz mniej niż przed rokiem (o 3,8 proc.). Mniej niż w sierpniu ubiegłego roku było osób rejestrujących się po raz kolejny (o 3,2 proc.), które nadal stanowiły najliczniejszą grupę wśród nowo zarejestrowanych (78,4 proc.)" - czytamy w raporcie.
GUS dodaje, że wyraźnie niższa niż rok wcześniej była liczba rejestrujących się osób zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Zmniejszyła się także liczba nowo zarejestrowanych dotychczas niepracujących, nieposiadających kwalifikacji zawodowych, absolwentów oraz zamieszkałych na wsi.
Nieco większa niż przed rokiem była natomiast liczba nowo zarejestrowanych osób długotrwale bezrobotnych.
Komentarz minister pracy
- Główny Urząd Statystyczny potwierdził nasze prognozy - wskazuje minister pracy Marlena Maląg.
Zwróciła uwagę, że sytuacja na rynku pracy jest stabilna. - Poziom bezrobocia jest niższy, niż na początku bieżącego roku, kiedy stopa bezrobocia wynosiła 6,5 proc. Sytuacja jest też lepsza, niż przed rokiem. Wówczas stopa bezrobocia była wyższa o 0,3 pkt proc. - podkreśla szefowa MRiPS.
Jak dodała, to pokazuje, że uruchomione przez rząd tarcze antykryzysowe okazały się skuteczne.
- Przedsiębiorcy otrzymali wsparcie w trudnym okresie pandemii, dzięki czemu udało się uratować miliony miejsc pracy i uniknąć kryzysu na rynku pracy. To bardzo ważne, utrata zatrudnienia jest trudna dla każdego, a dla rodzin z dziećmi na utrzymaniu – szczególnie dotkliwa - przyznaje.
- Dlatego od samego początku pandemii robiliśmy i robimy co w naszej mocy, by uniknąć tych czarnych scenariuszy. By Polacy jak najmniej dotkliwie odczuli negatywne skutki pandemii. Najnowsze dane GUS to dobra wiadomość dla nas wszystkich - podkreśla minister Maląg.