Piotr Nowak długo nie był bezrobotny, po tym, jak pod koniec marca premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że podjął decyzję o zdymisjonowaniu ministra rozwoju i technologii, ten znalazł już zatrudnienie w państwowej spółce. Trafił do zarządu PZU, o czym poinformowano w komunikacie. Powołanie następuje od dnia 28 kwietnia na okres wspólnej kadencji obejmującej trzy pełne lata obrotowe 2020-2022.
Piotr Nowak pełnił funkcję ministra rozwoju i technologii od października 2021 r. Resort przejął po odejściu z rządu wicepremiera Jarosława Gowina. W latach 2015-2020 był wiceministrem finansów. Premier informując o dymisji, powiedział, że "wyczerpała się uzgodniona formuła współpracy".
Nieoficjalnie mówi się, że Nowak stracił stanowisko m.in. przez swoją wypowiedź dotyczącą Krajowego Planu Odbudowy. Nowak zapowiedział, że Komisja Europejska "lada chwila" powinna dać zielone światło dla uruchomienia Krajowego Planu Odbudowy. Zaznaczył, że jest polityczna zgoda w KE na jego uruchomienie. Dzień później rzecznik rządu prostował te słowa, mówiąc, że nie ma jeszcze decyzji w sprawie KPO. Choć od tego czasu minął już miesiąc, to nic się nie zmieniło. Polska nadal nie otrzymała pieniędzy z UE.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Money.pl informował także, że na współpracę z MRiT narzekały inne urzędy i agencje rządowe. Według naszych informatorów słaba merytoryka i "zawalanie ważnych terminów" miały być jedną z przyczyn odsunięcia Nowaka z rządu.
Następcą Nowaka w resorcie rozwoju jest Waldemar Buda, wcześniej wiceminister w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Piotr Nowak to ekonomista, cybernetyk i urzędnik państwowy, w latach 2015-2020 podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, w 2021 r. doradca dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wcześniej też pracował jako dealer walutowy w PKO Banku Polskim, potem był zatrudniony w CALYON Corporate _ Investment Bank London jako specjalista do spraw obligacji i instrumentów pochodnych w Europie Środkowo-Wschodniej.