- Mamy tak naprawdę czas dla strony rządowej na zawarcie porozumienia przed 8 kwietnia, aby do strajku nie dopuścić - mówi RMF FM Sławomir Witkowicz, lider związku.
Skupiające kilkanaście tysięcy nauczycieli FZZ Solidarność-Oświata przeprowadzi referendum wśród swoich członków do 22 marca.
Związek Nauczycielstwa Polskiego, który zrzesza około 200 tysięcy nauczycieli, datę planowanego strajku podał 4 marca. Jednocześnie ZNP ogłosił rozpoczęcie referendum strajkowego które potrwa do 25 marca. Z szacunków ZNP wynika, że do strajku może przystąpić nawet ponad 80 proc. szkół.
1000 zł podwyżki dla nauczycieli i pracowników oświaty - to podstawowy postulat ZNP. Ale nauczyciele nie ukrywają, że nie podobają im się też efekty niedawnej reformy oświaty.
"Na takim rozwiązaniu najwięcej stracą dzieci i ich rodzice" - odpowiada Ministerstwo Edukacji Narodowej na zapowiedź Związku Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzenia strajku od 8 kwietnia.
- Jesteśmy przekonani, że nauczyciele do żadnych takich planów zmierzających do destrukcji systemu edukacji nie przystąpią - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć.
Resort Anny Zalewskiej przekonuje, że skuteczni pdonosi płace nauczycieli i zapewnia, że już konsultuje projekt ustawy, który ma pozwolić na przyspieszoną wypłatę kolejnych podwyżek i dodatków. "Mamy na to zagwarantowane pieniądze w budżecie" - podkreśla MEN.
MEN w publicznej polemice ze związkowcami podpiera się badaniami, także panelami internetowymi, z których ma wynikać, że większość rodziców jest przeciwna strajkowi.
Nastroje wśród nauczycieli pogorszyły się po ostatniej konwencji PiS i wyborczych obietnicach rozszerzenia polityki socjalnej. W zapowiedziach programów opiewających na 40 mld zł rocznie zabrakło podwyżek dla nauczycieli, o które ci upominają się od miesięcy.
Oliwy do ognia dolewają również słowa niektórych polityków obozu rządowego. - Nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie - powiedział w radiowej Trójce szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerskiego. Zasugerował, że nauczyciele mogą mieć dzieci, dzięki czemu będą im przysługiwały świadczenia takie jak 500 plus. Potem za swoje słowa przeprosił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl