- Związki zawodowe biorą odpowiedzialność za to, co może się wydarzyć. Minister edukacji nie może przekładać terminów egzaminów – stwierdziła na antenie TVN24 minister edukacji Anna Zalewska.
Przypomnijmy, że Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiedział strajk na 8 kwietnia "do odwołania". Termin pokrywa się z datami egzaminów w szkołach.
Według Zalewskiej to jednak nie problem. - Centralna Komisja Egzaminacyjna ma tak skonstruowany system, że egzaminy będą sprawnie przeprowadzone - zapewniła. - Wierzę nauczycielom, sama jestem nauczycielem dyplomowanym, jestem z systemu edukacji. Przełożenie egzaminów jest niemożliwe - podkreśliła.
W rozmowie z TVN24 dodała, że groźby strajku nauczycieli w okresie egzaminów nie traktuje "jako przystawionego pistoletu do głowy". - Rozmawiamy z nauczycielami i rodzinami - zaznaczyła.
Na gorąco odpowiedział jej Sławomir Broniarz, przewodniczący ZNP. - Nie wiem, z kim pani minister negocjuje. Nic w tej sprawie się nie zmieniło. Minister prezentuje pogląd, że wydaje miliardy złotych na podwyżki, ale po podziale tych pieniędzy na liczbę nauczycieli, wyniesie ona ledwie kilkaset złotych - podkreślił w rozmowie z TVN24.
Dodał również, że związki zawodowe nauczycieli nie chcą walczyć o lepsze warunki kosztem uczniów. - Nie chcemy brać dzieci za zakładników. Ale ta dyskryminacja, każe nam mówić o zupełnie innych scenariuszach niż mówi MEN – zaznaczył Sławomir Broniarz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl