- Rząd wie, że zarobki nauczycieli są za małe, dlatego zaczął je zwiększać - powiedziała Joanna Kopcińska. Zlikwidowane zostały też godziny karciane, za które pedagodzy nie byli wynagradzani. Kopcińska dodała, że gdyby Sławomir Broniarz z taką determinacją walczył o nauczycieli, kiedy budżet był planowany na 2014 czy 2015 rok, to być może nauczyciel mianowany zarabiałby teraz 6 tys. zł.
Kopcińska dodała, że rząd proponuje rozwiązania, z których m.in. będą mogli skorzystać nauczyciele. Wymieniła tu PIT zerowy dla młodych ludzi do 26. roku życia i obniżenie podatku o jeden punkt procentowy.
- Celem rządu Mateusza Morawieckiego jest podniesienie jakości życia Polaków. To samo będziemy czynić w Brukseli - zadeklarowała rzecznik rządu w Polskim Radiu.
Minister krytykowała też opozycję. Mówiła o zderzeniu dwóch światów - świata rządzonego przez PO i PSL, kiedy to "państwo było silne wobec słabych i słabe wobec silnych".
- Smutna prawda jest taka, że słowa wypowiedziane kiedyś przez jednego z polityków opozycji, że państwo polskie było państwem teoretycznym, jest prawdziwe. A rząd PiS w krótkim czasie był w stanie uszczelnić VAT. Pieniądze trafiające wcześniej do mafii VAT-owskich trafiają teraz do rodzin - powiedziała.
Kopcińska zaznaczyła, że celem PiS są też równe szanse rozwojowe, np. by rolnicy mogli konkurować z zagranicznymi. - Różnorodność to nie wykluczanie, dzielenie na kategorie lepszą i gorszą. Politycy są po to, by nie dyskryminować żadnego regionu - powiedziała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl