Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Strajk nauczycieli. Rozmowy związkowców z rządem znowu bez porozumienia

629
Podziel się:

Nie ma przełomu, nie ma porozumienia. Związkowcy zakończyli dzień rozmów ze stroną rządową - do strajku coraz bliżej, choć negocjacje mają być kontynuowane już w środę.

Bez przełomu po rozmowach. Strajk nauczycieli wydaje się coraz bardziej realny
Bez przełomu po rozmowach. Strajk nauczycieli wydaje się coraz bardziej realny (PAP, Jakub Kaminski)

Związkowcy z ZNP i FZZ porzucili we wtorek postulat podwyżki płacy każdego nauczyciela o równy tysiąc złotych na rzecz 30-procentowej podwyżki. W praktyce oznacza to wzrost płac o 725-995 zł w zależności od statusu zawodowego nauczyciela. Rząd zaproponował tymczasem wzrost wynagrodzeń o 9,6 proc. od września.

Strona rządowa przekonuje też, że najlepszym rozwiązaniem będzie zawieszenie protestu na czas egzaminów, bo to pozwoli "wyciszyć nastroje". Związkowcy nie chcą dać się na to namówić i podkreślają, że "determinacja nauczycieli jest ogromna".

Ministerstwo w mediach społecznościowych przekonuje, że padło jeszcze więcej propozycji. Na przykład 300 zł minimalnego dodatku za wychowawstwo, który obejmie 280 tys. nauczycieli.

W sondzie na naszym liveblogu zadaliśmy pytanie, "kto w tym sporze ma więcej racji?" 83 proc. uważa, że nauczyciele, a 11 proc. - że rząd. 6 proc. jest zdania, że "racje rozkładają się po równo". W głosowaniu wzięło dotychczas udział ok. 7,5 tys. osób.

Zobacz także: Monika Zamachowska wspiera strajk nauczycieli: "Ma na moje dziecko większy wpływ niż ja". Obejrzyj wideo:

Wcześniej ZNP zapowiadał rozpoczęcie bezterminowego strajku nauczycieli na 8 kwietnia. W szkołach i przedszkolach na terenie całego kraju przeprowadzono wcześniej referendum strajkowe.

- Na prawie 20 tysięcy szkół, zespołów szkolnych, przedszkoli za strajkiem opowiedziało się 15 549 jednostek - powiedział po zakończeniu referendum Sławomir Broniarz, szef ZNP.

Początkowo nauczyciele żądali od strony rządowej podwyżki o 1 tys. zł. Ministerstwo Edukacji Narodowej przekonywało jednak, że tyle dać nie może. Potem pojawiła się jednak nowa propozycja ze strony związkowców - 30 proc. podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego, niezależnie od stopnia awansu zawodowego. Oznaczałoby to, że początkujący nauczyciel stażysta dostałby o 725 zł więcej. Tymczasem nauczyciel dyplomowany mógłby liczyć na podwyżkę o 995 zł.

Strajk nauczycieli jest przewidziany na wyjątkowo gorący okres w szkołach, bo zbliżają się ważne egzaminy. Ministerstwo edukacji już ogłosiło, że na wypadek strajku zespoły egzaminacyjne mogą być poszerzane - i nie będą musiały się składać wyłącznie z nauczycieli. - Każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne może być członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego podczas tegorocznych egzaminów - brzmiał komunikat MEN.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(629)
WYRÓŻNIONE
Caryca
6 lat temu
A co tu komentować, dno i wodorosty. Nie dziwię się, że ten kraj był 123 lata pod zaborami. Nigdy nie potrafiliśmy się dogadać.
pol
6 lat temu
nie za pieniądze podatników 1 tys np zlikwidować karte nauczyciela
Głos
6 lat temu
Kto dostaje tak duże podwyżki?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (629)
Fafik
6 lat temu
Ochydni szantażyści z chipokrytą dwuletnim nauczycielem partyjniakiem Broniarzem
Ryszart
6 lat temu
Plan Schetyny i Broniarza w pełnym rozkwicie
para_noja
6 lat temu
Minister Zalewska kłamie aż się kurzy. Mówi tylko, o podwyżkach a po cichu podniosła pensum godzin nauczania przedmiotów zawodowych o 2 godziny, czyli etat będzie liczony z 20 godzin. Dzięki podwyżkom nauczyciele kształcenia zawodowego zyskają 100 zł a stracą 240 zł. I o tym cicho sza. Robią nauczycieli za błaznów. Trzeba przegonić tych zakłamanych obłudników. Niech przyjdą uczyć do szkoły to zobaczą jaki ta praca i płaca ma smak. Reforma szkolnictwa zawodowego polega tylko na zmianie nazwy z ZSZ na szkoła branżowa. Cynizm, zakłamanie i nic więcej. A jeśli chodzi o zarobki to porównajmy emerytury: górników, hutników, wojskowych, policjantów czy pracowników sfery budżetowej i okaże się ze nauczyciele na samym końcu.
Rodzic
6 lat temu
Pani Szydlo pani jedt niewiarygodna! Przeciez egzaminy beda! Tak sie pani zarzekala!
Nauczycielka
6 lat temu
Brawo Broniarz, panu z BCC bardzo dziekujemy za pomoc!!!
...
Następna strona