- 16 września to było zbyt optymistyczne założenie – przyznał Sławomir Broniarz, prezes ZNP, cytowany przez piątkową „Rzeczpospolitą”. – Szkoły są skupione na gaszeniu pożarów związanych z podwójnym rocznikiem. Na początku roku zawsze jest zamieszania, ale takiego jaki jest w tej chwili, nigdy nie było – dodał.
Jak czytamy w dzienniku dyrektorzy szkół narzekają głównie na kłopoty związane z ułożeniem planów lekcji. Zajęcia trwają do 19-20. W szkołach brakuje nauczycieli kluczowych przedmiotów, problemem jest też ciasnota. W niektórych salach brakuje ławek i krzeseł.
Zobacz także: Ubezpieczenia szkolne - fakty i mity
W tej sytuacji ZNP podjął decyzję o wydłużeniu konsultacji o dwa tygodnie. Ostateczna decyzja zapadnie 1 października, a więc na dwa tygodnie przed wyborami.
Czytaj także: Takie roku szkolnego jeszcze nie było
Zapytany przez „Rzeczpospolitą” prof. Rafał Chwedoruk, politolog, uważa, że decyzja Związku i ewentualny strajk nie wpłyną znacząco na rezultat wyborów. Zastrzega jednak, że jeśli związkowcy zdecydują o przerwaniu pracy w szkołach, jeszcze bardziej zmobilizują elektorat PiS, przeciwny strajkowi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl