W związku z 24-godzinnym strajkiem personelu pokładowego linie Brussels Airlines odwołały połowę lotów - przekazał w poniedziałek belgijski przewoźnik.
Strajk rozpoczął się w poniedziałek o godz. 5 rano. Strajkujący domagają się przestrzegania praw pracowniczych i rozwiązania problemu "nieznośnych godzin pracy" - tłumaczył Didier Lebbe z belgijskiego związku zawodowego CNE.
Lebbe skrytykował dyrekcję Brussels Airlines za "napastowanie i zastraszanie" związków zawodowych, co jedynie "wzmaga niezadowolenie" strajkujących.
- Strajk jest legalny i będziemy przestrzegać procedur - podkreślił związkowiec.
57 lotów odwołanych
Informacja o anulowanych lotach była już znana w poprzednim tygodniu, a pasażerowie zostali wcześniej powiadomieni - przekazała rzeczniczka firmy Brussels Airlines Kim Daenen.
- Na 116 zaplanowanych lotów, anulowaliśmy 57 z nich - oświadczyła Daenen. Według rzeczniczki, jednej czwartej pasażerów, których loty zostały anulowane, zaproponowano alternatywne rozwiązania, bądź zwrot pieniędzy.