Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Strefa euro zmierza ku stagnacji. Kluczowy wskaźnik poniżej granicznej wartości

34
Podziel się:

Najnowszy raport PMI (Purchasing Managers' Index) dla strefy euro wskazuje na pogorszenie sytuacji gospodarczej w regionie. Indeks PMI dla sektora prywatnego spadł poniżej granicy 50 punktów, sygnalizując kurczenie się aktywności gospodarczej po raz pierwszy od siedmiu miesięcy.

Strefa euro zmierza ku stagnacji. Kluczowy wskaźnik poniżej granicznej wartości
Nowe dane z gospodarki strefy euro (GETTY, Anadolu)

Dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, komentując dane, potwierdził, to, czego eksperci obawiali się od dawna. "Strefa euro zmierza w kierunku stagnacji. Po tym, jak efekt olimpijski tymczasowo pobudził Francję, największą gospodarkę strefy euro, we wrześniu PMI złożony spadł w największym stopniu od 15 miesięcy. Indeks zanurkował poniżej progu ekspansji. Biorąc pod uwagę gwałtowny spadek nowych zamówień i portfela zamówień, nie trzeba wiele wyobraźni, by przewidzieć dalsze osłabienie gospodarki."

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie

Szczegółowe dane PMI dla strefy euro

Główne wskaźniki PMI dla strefy euro we wrześniu 2024 roku prezentują się następująco: Indeks PMI Composite dla strefy euro spadł do 48,9 punktu z 51,0 w sierpniu, osiągając 8-miesięczne minimum. Wartość poniżej 50 punktów oznacza kurczenie się aktywności gospodarczej. Indeks PMI dla sektora usług obniżył się do 50,5 punktu z 52,9 w poprzednim miesiącu, co jest najniższym wynikiem od 7 miesięcy. Choć wciąż utrzymuje się powyżej granicy 50 punktów, wzrost w sektorze usług jest już tylko marginalny.

Indeks PMI dla sektora produkcyjnego spadł do 44,8 punktu z 45,8 w sierpniu, osiągając 9-miesięczne minimum. To już 18. miesiąc z rzędu, gdy produkcja w strefie euro się kurczy. Indeks produkcji w sektorze wytwórczym obniżył się do 44,5 punktu z 45,8, co jest najniższym poziomem od 9 miesięcy.

Pogłębiająca się recesja w sektorze produkcyjnym

Dane PMI wskazują na znaczące pogorszenie sytuacji w sektorze produkcyjnym strefy euro. Dr de la Rubia podkreśla w swojej analizie, że sytuacja w przemyśle pogarsza się z miesiąca na miesiąc. "Recesja w tym sektorze trwa już 27 miesięcy i we wrześniu jeszcze się pogłębiła. Patrząc w przyszłość, gwałtowny spadek nowych zamówień i coraz bardziej ponure perspektywy firm co do przyszłej produkcji sugerują, że ta susza jest daleka od zakończenia" - pisze.

Produkcja w sektorze wytwórczym spadła 18. miesiąc z rzędu, a tempo spadku we wrześniu było najszybsze w 2024 roku. Szczególnie znaczące redukcje produkcji odnotowano w Niemczech i Francji, ale spadek dotknął również resztę strefy euro.

Sektor usług na granicy stagnacji

Choć sektor usług w strefie euro nadal notuje wzrost, to dynamika tego wzrostu znacząco osłabła. We wrześniu ekspansja w usługach była jedynie marginalna i najwolniejsza od lutego. We Francji odnotowano ponowny spadek aktywności w usługach, podczas gdy w Niemczech i reszcie strefy euro utrzymał się niewielki wzrost.

Raport PMI wskazuje na czwarty z rzędu miesięczny spadek nowych zamówień w strefie euro. Co więcej, wrześniowy spadek był najbardziej znaczący od stycznia 2024 roku. W sektorze usług nowe zamówienia spadły po raz pierwszy od siedmiu miesięcy, a w przemyśle kontynuowały trend spadkowy.

Nowe zamówienia eksportowe (wliczając handel wewnątrz strefy euro) również spadły we wrześniu, przedłużając serię spadków do 31 miesięcy. Tempo tego spadku było najszybsze w bieżącym roku.

Pogorszenie nastrojów biznesowych

Zaufanie przedsiębiorców w strefie euro spadło czwarty miesiąc z rzędu, osiągając najniższy poziom od listopada ubiegłego roku. Szczególnie niskie nastroje panują wśród producentów. Na ogólny spadek zaufania w strefie euro wpłynęły głównie pesymistyczne prognozy w Niemczech, gdzie firmy po raz pierwszy od roku przewidują spadek produkcji. W przeciwieństwie do tego, nastroje nieznacznie poprawiły się we Francji i reszcie strefy euro.

Spadające zamówienia i malejące zaległości produkcyjne skłoniły firmy do ponownego zmniejszenia zatrudnienia we wrześniu. Dr de la Rubia zwraca uwagę na rynek pracy "W sektorze produkcyjnym odczuwa presję. Pracodawcy redukują zatrudnienie w najszybszym tempie od sierpnia 2020 roku. Jednocześnie wzrost zatrudnienia w sektorze usług spowolnił czwarty miesiąc z rzędu i jest teraz prawie płaski" - pisze.

Choć spadek zatrudnienia był umiarkowany, to jednak był to najostrzejszy spadek od grudnia 2020 roku. W sektorze produkcyjnym redukcja zatrudnienia była najbardziej znacząca od ponad czterech lat. Tymczasem w sektorze usług zatrudnienie nadal rosło, ale w najwolniejszym tempie od sierpnia 2023 roku.

Producenci w strefie euro, oprócz cięć zatrudnienia, ograniczyli również swoją aktywność zakupową oraz zmniejszyli zapasy zarówno surowców, jak i wyrobów gotowych. Wszystkie te wskaźniki spadły we wrześniu szybciej niż w sierpniu. Czas dostaw od dostawców skrócił się ósmy miesiąc z rzędu, choć w minimalnym stopniu i najmniej w obecnej sekwencji przyspieszonych dostaw.

Presja cenowa

Osłabienie popytu przyczyniło się do złagodzenia presji inflacyjnej we wrześniu. Tempo wzrostu kosztów wejściowych znacząco spowolniło, osiągając najniższy poziom od listopada 2020 roku. Ceny nakładów w sektorze produkcyjnym spadły po raz pierwszy od czterech miesięcy, podczas gdy usługodawcy odnotowali najsłabszy wzrost kosztów od trzech i pół roku.

W konsekwencji ceny produktów i usług wzrosły tylko nieznacznie, w najmniejszym stopniu od lutego 2021 roku, kiedy rozpoczęła się obecna sekwencja inflacji. Wolniejszemu wzrostowi cen w sektorze usług towarzyszył ponowny spadek cen sprzedaży w przemyśle. Wolniejsze wzrosty cen zaobserwowano w Niemczech i reszcie strefy euro, podczas gdy we Francji ceny spadły po raz pierwszy od lutego 2021 roku.

Perspektywy na przyszłość

"Spodziewamy się, że oficjalne dane o zatrudnieniu w strefie euro, które do tej pory pozostawały stabilne, pogorszą się w nadchodzących miesiącach, choć trendy demograficzne powinny zapewnić większą stabilność niż w poprzednich spowolnieniach" - czytamy w dokumencie S&P.

Ekonomista zwraca również uwagę na implikacje dla polityki monetarnej. "Biorąc pod uwagę, że EBC uważnie obserwuje utrzymującą się wysoką inflację w sektorze usług, wiadomość o spowolnieniu inflacji zarówno kosztów wejściowych, jak i cen produkcji, jest z pewnością mile widziana. Dodając do tego pogłębiającą się recesję w przemyśle i prawie stagnację w sektorze usług, możliwość kolejnej obniżki stóp procentowych w październiku może być jak najbardziej brana pod uwagę, mimo że rynek jeszcze tego nie oczekuje."

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
euro
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Amelka P.
3 miesiące temu
Polityka tzw klimatyczna daje o sobie znać jak się nie opamiętają to europejczycybedą żebrakami
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ytu
3 miesiące temu
Zielony ład po co produkować w Europie
OTUA
3 miesiące temu
Upadek UE i rozpad blisko zadłużenie biliony
....
3 miesiące temu
Doskonale wszystko zgodnie z planem .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
zzz...
3 miesiące temu
Kolejny sukces Ursuli Von coś tam
historia
3 miesiące temu
czy europejscy i amerykańscy komuniści skończą tak jak Caucescu?
magda
3 miesiące temu
vanderlejen musi za to wszystko odpowiedzieć przed sądem
A standuper
3 miesiące temu
Glapcio śpi, FED i EBC już widzą co się święci na świecie a profesor gąbka jak przespał czas podwyżek stóp procentowych tak teraz przesypia czas na obniżkę
adibz
3 miesiące temu
Na razie jeszcze stagnacja. Ale jeśli unijne ekooszołomy się nie opamiętają, to Chinole i Amerykańcy (o ile prezydentem nie zostanie komunistka) będą przyjeżdżać do Europy, żeby zwiedzić ten skansen. Ciekawe, jaką cenę za bilet wstępu określi UE (o ile jeszcze będzie istnieć)?
...
Następna strona