Okazuje się, że grzywny nałożone w całej Unii Europejskiej w wysokości 159 mln euro oznaczają 40 proc. wzrost względem pierwszych 20 miesięcy obowiązywania przepisów Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych.
Zdaniem przedstawicielki firmy ds. ochrony danych osobowych i bezpieczeństwa Ewy Kurowskiej-Tober wynika to z faktu, iż regulatorzy krajowi w 2020 roku dopiero testowali ograniczenia dla uprawnień, którymi dysponują dzisiaj z pełną stanowczością.
Tym samym polski organ - Urząd Ochrony Danych Osobowych - w minionym roku orzekł o karach grzywny na łączną kwotę 1,7 mln euro. Okazuje się jednak, że nie wszystkie nałożone kary są ostateczne.
Tylko w ubiegłym miesiącu krajowy operator pocztowy w Austrii odwołał się od grzywny w wysokości 18 mln euro nałożonej przez lokalny organ ochrony danych osobowych i wygrał sprawę w federalnym sądzie administracyjnym.
Przypomnijmy, że do tej pory największą karą z tytułu naruszeń przepisów Rozporządzenia pozostaje nałożona w 2019 r. na koncern Google grzywna w wysokości 50 mln euro.