- W PZU zmian nie będzie. Surówka jest wysoko oceniany przez rynki finansowe – mówi money.pl Maciej Łopiński z rady nadzorczej PZU.
Jak dodaje, w rządzie wszyscy teraz patrzą na wicepremiera i nowego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Formalnie to on trzyma pieczę nad spółkami skarbu państwa. Po zamieszaniu z odejściem z banku Pekao Michała Krupińskiego, wiceprezesa Michała Lehmanna i członka zarządu Piotra Wetmańskiego, a także prezeski Pekao Leasing Marty Wolańskiej, czekać ma nas teraz stabilizacja.
Tym bardziej że w poniedziałek poinformowaliśmy o planowanej dymisji prezes PGE Stadionu Narodowego Alicji Omięckiej. Jako pierwszy o tej sprawie poinformował money.pl. Omięcka we wtorek ma formalnie odebrać dokumenty odwołujące ją ze stanowiska.
Sasin i PiS chcą teraz uspokoić nastroje. Nie sprawdzą się tym samym informacje "Pulsu Biznesu", który podał w poniedziałek, że decyzje w sprawie Pawła Surówki już zostały podjęte, a zastąpić ma go Aleksandra Agatowska . Po popołudniu money.pl podawaliśmy, że w grze pojawiły się też inne nazwiska. Jednocześnie jednak pisaliśmy, że prezes PZU cały czas nie składa broni.
– PZU potrzebuje stabilizacji. W związku z tym nie należy się spodziewać zmian w zarządzie spółki - mówi nam Maciej Łopiński.
Przypomnijmy, że Paweł Surówka jest prezesem zarządu PZU SA od kwietnia 2017 roku. Jest absolwentem Universitẻ Paris I Panthẻon Sorbonne, Ecole des Hautes Etudes en Sciences Sociales. Studiował również na Ludwig Maximilian Universität w Monachium.
Z Grupą PZU związany od stycznia 2016 roku. Jest jednym z najlepiej ocenianych polskich menadżerów. W ostatnim roku PZU zarobił na czysto ponad 3 mld zł. To rekord wyników netto firmy od ponad 5 lat. - Pobiliśmy nie tylko własne rekordy wyniku netto i sprzedaży, ale zrealizowaliśmy również wszystkie istotne cele - komentował w mediach Surówka.
Masz newsa, zdjęcie, film? Wyślij na #dziejesie