Ludzie na Twitterze pokazują sobie, ile muszą zapłacić za pietruszkę. Ceny? Na początku maja 14 zł za kg, tydzień później już nawet 17,30 za kilogram. Ceny warzyw idą w górę, ale to właśnie cena pietruszki wybija się najmocniej.
- W ubiegłym roku była susza, warzywa korzeniowe nie obrodziły, czego efektem są ich relatywnie wysokie ceny - komentuje w rozmowie z money.pl dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
- Pietruszka jest bardzo wymagająca, trudno uzyskać to, by miała czysty, długi korzeń - mówi Maciej Kmera z Rynku Hurtowego Bronisze. Kiedy jest za sucho, roślina szuka wody, korzeń się rozdwaja - plon częściowo stracony, można go wykorzystać na mrożonki, ale już nie jako tę pietruszkę "ekstra", za którą płaci się najwięcej.
Na Rynku Hurtowym Bronisze ceny pietruszki mieszczą się w przedziale od 10 zł do nawet 16 zł za kilogram. A może być drożej. "Super Express" ocenił, że za kilogram pietruszki możemy płacić 18 zł - ceny warzyw gruntowych mogą pójść w górę pod koniec wakacji nawet 10-20 proc.
Jest nadzieja
- Warzywa przez ubiegłoroczną suszę są drogie, a ich podwyżki procentowe wyglądają wręcz spektakularnie. Cebula podrożała aż o 70 proc. - podaje przykład Krystyna Świetlik. - Ale nominalnie nie robi to już takiego wrażenia - dodaje. - Pietruszka jest droga, ale ile jej kupujemy do zupy? - pyta retorycznie.
Rajd na cenach tego warzywa może zresztą zostać zahamowany. - Właśnie pojawiła się pietruszka młoda, korzeniowa z nacią, sprzedawana po 4 zł za pęczek - mówi money.pl Maciej Kmera z Rynku Hurtowego Bronisze. Jego zdaniem to będzie studziło zapał podwyżkowy.
Pytanie tylko, czy pietruszka obrodzi. Rolnicy z niepokojem śledzą prognozy pogody. Zewsząd bowiem słyszymy: ziemia sucha jak pieprz, a brak opadów to ryzyko, że rośliny nie urosną, a co za tym idzie - zwykły Polak zapłaci za nie dużo więcej.
Krystyna Świetlik jednak uspokaja: - Susza to będzie, jak ogłosi ją Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na razie mamy maj i deszcze zaczęły padać. Może więc sprawdzi się przysłowie: "Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żytko jako gaj".
Metoda "na pasternak"
Jeśli ceny pietruszki będą jednak wysokie, istnieje ryzyko, że powróci znany z ubiegłych lat przekręt na pasternak. Pasternak jest do pietruszki bardzo podobny i, jak pisaliśmy, bywa sprzedawany jako pietruszka. Oferując go właśnie jako pietruszkę, można sporo zarobić - 2-3 razy więcej.
Producent różnicę zauważy zawsze, ale klient już może mieć problemy. - Dorodna, wielka "pietruszka" to może być pasternak - mówi Krystyna Świetlik, która, jak podkreśla, specjalistką od tego warzywa nie jest, ale taką radę usłyszała od koleżanki w Instytucie. Ona sama ma prosty sposób: sprawdza natkę. - Jest charakterystyczny zapach, to mam pietruszkę - mówi.
W przypadku tej młodej, naciowej, która - jak usłyszeliśmy na Broniszach - jest już na rynku, nie powinno być problemu z rozpoznaniem warzywa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl