Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Susza w Rosji. Minister rolnictwa apeluje: idźcie do cerkwi

Podziel się:

Rosyjska minister rolnictwa Oksana Lut zaapelowała do obywateli, by w związku z niszczycielską suszą udali się do cerkwi i zapalili świece prorokowi Ilji, uważanemu za patrona deszczu i żniw - poinformował we wtorek portal Moscow Times.

Susza w Rosji. Minister rolnictwa apeluje: idźcie do cerkwi
Susza niszczy zbiory w Rosji (PAP, VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)

Ze względu na suszę tempo siewu zbóż ozimych spadło do najniższego od 11 lat poziomu - przekazał portal. W europejskiej części Rosji w ostatnich 30 dniach opady sięgnęły zaledwie 20 proc. średniej. Problem może okazać się szczególnie dotkliwy na terenach, gdzie sezon wegetacyjny kończy się wcześnie i zaczynają pojawiać się pierwsze przymrozki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder z Nowego Sącza zbudował globalnego kolosa - Ryszard Florek w Biznes Klasie

Ministerka przyznała w wywiadzie dla agencji Interfax, że Rosję dotknęły w tym roku wszystkie możliwe zjawiska naturalne. - Najpierw mieliśmy powtarzające się przymrozki, potem w kwietniu zaczęła się susza. Syberia jest zalana. Pojawiła się też szarańcza, a na południu wystąpiły ostatnio burze piaskowe - wymieniła.

Według szacunków Rosyjskiego Związku Zbożowego rolnicy zbiorą w tym roku 120-125 mln ton zboża zamiast oczekiwanych 145 mln.

Tak wojna wpływa na gospodarkę Rosji

Jak informuje "Financial Times", wbrew oczekiwaniom rosyjska gospodarka notuje wzrost konsumpcji i płac realnych. Rosjanie dysponują większą ilością pieniędzy i chętnie je wydają, co napędza boom konsumpcyjny. Zjawisko to jest efektem zwiększonych wydatków państwowych i niedoborów na rynku pracy.

Według danych rosyjskiego urzędu statystycznego Rosstat realne płace w Rosji wzrosły o prawie 14 proc., a konsumpcja towarów i usług o około 25 proc. To znacząca zmiana w porównaniu z początkiem inwazji na Ukrainę w 2022 roku, kiedy to wielu przedsiębiorców obawiało się załamania gospodarczego.

Rosnące płace przekładają się na zwiększone wydatki konsumpcyjne. Rosjanie chętnie wydają pieniądze na turystykę krajową, restauracje i dobra trwałe.

Boom widoczny jest również w sektorze nieruchomości. Sergei Skatov, ekspert rosyjskiego rynku nieruchomości, zauważa, że "deweloperzy mogą nic nie sprzedawać przez cały rok, a i tak będą rentowni. Już sprzedali wszystko, co mogą zbudować w ciągu najbliższych trzech lat".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP