Świat musi odpowiedzieć całą swoją ekonomiczną siłą, by ukarać Rosję za zbrodnie, które już popełniła, a także przed zbrodniami, które planuje popełnić. Musimy uderzyć w Rosję teraz i zrobić to mocno - powiedział Kułeba podczas wspólnej konferencji z Blinkenem.
Szef ukraińskiej dyplomacji stwierdził jednak, że choć Ukraina wolała, by sankcje nałożyć jeszcze przed rosyjską inwazją, przyjęte przez Zachód podejście nakładania sankcji "falami", wraz z każdą eskalacją Rosji, "jest czymś, co może zadziałać".
Pytany o ewentualną ewakuację Charkowa czy Mariupola w świetle zagrożenia inwazją, Kułeba stwierdził, że Ukraina nie ma takich planów.
"Plan A to użycie każdego narzędzia dyplomatycznego, by odstraszyć Rosję i uniknąć dalszej eskalacji. A jeśli to się nie powiedzie, planem B jest walczyć o każdy centymetr naszej ziemi (...) aż do zwycięstwa" - zadeklarował.
Kolejne państwa nakładają sankcje na Rosję
W nocy z wtorku na środę premier Kanady Justin Trudeau ogłosił, że również jego kraj nakłada na Rosję pierwszą część sankcji - finansowych wobec banków, a także wobec rosyjskich parlamentarzystów. Kanada wyśle też dodatkowy kontyngent wojskowy na Łotwę.
Wprowadzony został zakaz kupowania rosyjskich rządowych papierów wartościowych przez Kanadyjczyków, sankcje będą też dotyczyć banków państwowych lub działających ze wsparciem państwa.
"Nie należy mieć złudzeń, to jest dalsza inwazja na suwerenny kraj i jest to całkowicie nie do przyjęcia" - tak premier Kanady Justin Trudeau skomentował podczas konferencji prasowej działania Rosji na wschodzie Ukrainy.
W tym samym czasie nałożenie sankcji na Rosję ogłosił też premier Japonii Fumio Kishida. Wezwał do powrotu do kontaktów dyplomatycznych. Japoński rząd zdecydował o wprowadzeniu zakazu emisji rosyjskich obligacji i zamrożeniu aktywów należących do przedstawicieli rosyjskich elit. Kishida oświadczył, że rozważone zostaną dalsze kroki, jeśli sytuacja ulegnie pogorszeniu.
Sankcje nałożyły już Unia Europejska, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Niemcy zablokowali certyfikację gazociągu Nord Stream 2.